Pracę straciło aż 650 osób. To był ogromny cios dla setek osób z Płocka i okolicznych powiatów, zatrudnionych w firmie. W Miejskim Urzędzie Pracy w Płocku zarejestrowało się ok. 180 pracowników Levi'sa, bezrobotni ruszyli także do "pośredniaków" m.in. w Sierpcu i Gostyninie.
W lipcu br. informowaliśmy, że z rekrutacją szwaczek ruszyła firma ze Zgierza, która chce szyć na części terenu po Levi Strauss i przyjąć 50 osób.
Urząd Miasta Płocka przygotował umowę dzierżawy terenu i aneks do umowy z Levi'sem, gdyż firma z USA część teren chce opuścić dopiero 30 listopada br.
Okazuje się, że Jan Spekter ze Zgierza realizuje plan, szkoli ludzi i zatrudnia.
- To rodzinna firma, która powstała z pasji do krawiectwa, z tradycja sięgającą 1965 roku. Łączy trzy pokolenia, jej zalążek ma źródło w domowym zaciszu, kiedy to w 1965 r. babcia założyciela marki zainicjowała w rodzinie miłość do szycia. Produkowała chałupniczo, by po 7 latach rozpocząć swoją pracę na krojowni w ogromnej Państwowej fabryce garniturów „Zeta”, którą wykonywała następne 24 lata, aż do przejścia na emeryturę. Tradycję szycia kontynuowała jej córka, która w latach 1990-2005 pracowała jako szwaczka w prywatnej firmie wytwarzającej odzież renomowanych zachodnich marek - czytamy na stronie firmy.
Założyciel firmy Jan Spekter swoje życie zawodowe także połączył z krawiectwem. W latach 2009-2019 pracował jako handlowiec w firmie produkującej spodnie jeans i chino, gdzie oprócz sprzedaży zajmował się również organizacją produkcji.
W 2020 roku powstała marka Jan Spekter, łącząca rodzinne doświadczenia, zamiłowanie do krawiectwa i chęć ubierania Polaków w wysokiej jakości odzież wyprodukowaną w Polsce.
Na stronie firmy są różne rodzaje spodni do kupienia z 195 zł/sztuka.
Daniel Kurowski, szef firmy Jan Spekter, cytowany przez RDC poinformował, że 26 września rozpoczyna się szycie pierwszej partii spodni. Na razie zatrudnia 25 osób.
- W tym punkcie produkcyjnym będziemy zatrudniać ponad 50 osób. Wszyscy to pracownicy byłej fabryki Levi'sa. Wszystkie panie z ogromnym doświadczeniem. Są to jedni z lepszych specjalistów w całej Europie. Nie mogło nas tu nie być — mówił Kurowski w RDC.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.