Już w najbliższy piątek 6 stycznia mamy czerwoną kartkę w kalendarzu, bo to Święto Trzech Króli, pierwszy długi weekend. Później trochę posuchy, bo na smakowite kąski trzeba poczekać do maja, ale warto. Pierwszy maja to wtorek, trzeci – czwartek. Tak poszatkowany tydzień sprawia, że pojawia się szansa na długi wyjazd czy wypoczynek na działce. I to nie byle jaki, bo dziewięciodniowy! Wystarczy wziąć urlop w poniedziałek (30 kwietnia), środę (2 maja) i piątek (4 maja) żeby mieć wolne od 28 kwietnia do 6 maja!
Niewielkie pole manewru jest w sierpniu; Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia to środa, można ewentualnie pokusić się o urlop 13-14 sierpnia i mieć pięć dni wolnego od 11 do 15 sierpnia.
Nie zakombinujemy wprawdzie z Zielonymi Świątkami, bo przypadają w niedzielę 27 maja i Narodowym Świętem Niepodległości – niedziela 11 listopada, ale Boże Ciało to czwartek 7 czerwca, więc przy urlopie w piątek 8 czerwca mamy cztery dni wolnego – 7-10 czerwca. Podobnie jest z 1 listopada (czwartek), daleki wyjazd na groby bliskich można połączyć z weekendem 2-4 listopada.
Drugi świetny układ – po majowym – czeka nas w grudniu. Święta Bożego Narodzenia będziemy obchodzić we wtorek i środę. Urlop tylko w Wigilię to już pięć dni wolnego. Ale można iść dalej: jeśli dodamy do tego wolne 27, 28 i 31 grudnia, będziemy mogli cieszyć 11-ma dniami wolnego (22 grudnia-1 stycznia)!
Maksimum zysku:
- Mając 1 dzień wolny – można mieć 4 dni wolne w terminie 22-26 grudnia
- Mając 2 dni urlopu – 6 dni wolnego -np. 28 kwietnia-6 maja, 21-26 grudnia, 22-27 grudnia lub 25-30 grudnia
- Poświęcamy 3 dni urlopu – w zamian 9 dni wolnego: 28 kwietnia – 6 maja lub 22-30 grudnia
- Mamy 4 dni urlopu – to zyskujemy 11 dni wolnego: 22 grudnia – 1 styczna 2013.