Wielu płocczan czeka na upragnione Centrum Sportów Ekstremalnych. Projekt zwyciężył w czwartej edycji Budżetu Obywatelskiego, a w marcu inwestycja ruszyła. Miała zostać oddana do końca czerwca.
Wszystko jednak wskazuje na to, że tak nie będzie. Teren jest od dawna ogrodzony, rozkopany i widać tam nawet zarys pump trucku. Ale całość inwestycji z pewnością nie wygląda na ukończoną, a do pierwotnego terminu oddania zostało zaledwie kilkanaście godzin.
[ZT]14679[/ZT]
Na tablicy przywieszonej na ogrodzeniu budowy jest data 30 października. W marcu Hubert Woźniak z zespołu prasowego Urzędu Miasta mówił jednak, że tor powinien zostać oddany na początku lipca. Jesienny termin to okres dbania o roślinność, która również jest elementem tej inwestycji. Zapytaliśmy więc w Ratuszu, czy wiedzą o opóźnieniach.
Urzędnicy przyznają, że inwestycja jest opóźniona, ale tylko o kilka dni. - To ze względu na intensywne opady deszczu - tłumaczą.
Rzeczywiście, w ciągu ostatnich kilku dni pogoda nie sprzyjała wylewaniu asfaltu. Wcześniej jednak pogoda była dobra, a na placu budowy i tak niewiele się działo. Zaległości w budowie również nie wyglądają na takie, które można nadrobić w krótkim czasie. Z pewnością będziemy informować w tej sprawie w najbliższych dniach.
Zdjęcia z placu budowy można obejrzeć w poniższej galerii. Fotografie były wykonywane w czwartek 29 czerwca oraz poniedziałek 12 czerwca.