Tegoroczna inauguracja roku akadmeickiego na Politechnice Warszawskiej Filii w Płocku nieco się opoźniła - zmierzający z Warszawy do Płocka wykładowcy z Warszawy natrafili na wypadek na drodze krajowej nr 62, a sam rektor został wezwany na pilne spotkanie na szczeblu rządowym.
W końcu przed 12.00 na aulę wprowadzony został sztandar Politechnki Warszawskiej, wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego i uroczystość mogła się zacząć. Na uroczystości rozpoczęcia roku akademickiego w płockiej filii Politechniki Warszawskiej stawiło się wielu gości - polityków, samorządowców, przedstawicieli lokalnego biznesu. To 58. rok akademicki na Politechnice Warszawskiej Filii w Płocku.
- Jesteśmy najlepszą uczelnią techniczną w Polsce. Prowadzone w Płocku kierunki plasują się na najwyższych miejscach w rankingach krajowych. Powodzeniem cieszy się nowy kierunek - przemysłowe zastosowanie informatyki. Liczba kandydatów dwukrotnie przekraczała liczbę dostępnych miejsc. Po absolwentów ustawiają się kolejki. Mieliśmy chętnych na absolwentów zanim zaczęliśmy kształcenie - mówiła dr hab. inż. Renata Walczak, Prorektor ds. Filii w Płocku. - W tym roku ukończyliśmy wiele nowych inwestycji. Mamy nowe sale komputerowe, modernizujemy laboratoria automatyki, dokonała się termomodernizacja naszych budynków, akademika. Zależy nam na dalszym rozwoju infrastruktury badawczej, dydaktycznej. Chciałabym odnowić pomieszczenia socjalne dla studentów, pewnie będziemy potrzebowali sponsorów.
Prorektor płockiej filii Politechniki Warszawskiej zwróciła się też do studentów. Wskazywała, że dyplom Politechniki Warszawskiej jest rozpoznawalny na całym świecie, a absolwentom z reguły wiedzie się dobrze.
- Studia techniczne nie są łatwe, nie ma co czarować. Nie ma drogi na skróty, trzeba się uczyć. Ale wam się to opłaci - zapewniała dr hab. inż. Walczak.
Studia I stopnia na I roku w Politechnice Warszawskiej Filii w Płocku rozpoczęło w październiku ok. 150 osób.
Nauka niedofinansowana
Przemawiający chwilę później prof. dr hab. inż. Krzysztof Zaremba, rektor Politechniki Warszawskiej zapewniał, że nie ma planów pozybcia się płockiej filii uczelni. Wskazywał też, że studia w poprzedniej kadencji podjęło 34 tys. studentów, a skończyło 22 tys. studentów.
- To pewien sygnał, że zaczęcie studiów nie oznacza koniecznie, że się je zakończy. Czasami po drodze zmieniacie decyzję, w czym nie ma nic złego. Czasami po prostu niektórzy nie dają rady, jak ja to mówię zwykle na własne życzenie. Popełniają pewne błędy. Kazdy kto chce, ma dużo samozaparcia, na pewno te studia skończyć może - mówił prof. Zaremba.
Rektor PW przyznał, że sytuacja nauki w ostatnich latach niewiele się zmieniła. Nadal brakuje pieniędzy.
- Przez wszystkie 30 przemówień inauguracyjnych poruszam 1 problem: permamentnego niedofinansowania nauki i szkolnictwa wyższego. Znamy już budżet na kolejny rok. Wiemy, że pieniędzy będzie jeszcze mniej. W związku z tym podjęliśmy decyzję, że będziemy się rozwijać jeszcze bardziej dynamicznie. Na przykład zaczniemy inwestować. Wiemy już, że nie możemy że ministerstwo nasze czy inne będzie nas dotowało, żebyśmy mogli sobie wybudować akademik. Musimy zmienić sposób myślenia, przestać bać się kredytów i partnerstwa publiczno-prywatnego - mówił rektor.
Wskazywał, że każda złotówka zainwestowana w naukę przynosi od 8 do 13 złotych zwrotu do PKB.
Po serii przemówień odbyła się immatrykulacja studentów I roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.