Kilka dni temu nieznany mężczyzna próbował zabrać telefon siedemnastolatce. Teraz sprawca rozboju spędzi kilka miesięcy w areszcie.
Do rozboju na dziewczynie doszło w piątek, 27 lutego na Skarpie. - Z zawiadomienia pokrzywdzonej wynikało, że nieznany mężczyzna podszedł do niej na ulicy i zażądał, aby oddała mu swój telefon – relacjonuje sprawę rzecznik policji, Krzysztof Piasek. - Mężczyzna groził, że użyje siły, jeśli nie dostanie telefonu.
Dziewczyna, w obawie o swoje bezpieczeństwo, zdecydowała się oddać mu telefon wart 600 zł. Policjanci 2 marca zatrzymali podejrzanego, którym okazał się 30-letni mieszkaniec Płocka. Mężczyzna przyznał się do rozboju. W środę, 4 marca sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Jak dodaje Krzysztof Piasek, zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.