Fala upałów nie potrwała zbyt długo. W Płocku i powiecie płockim temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymała się zaledwie kilkadziesiąt godzin, a najcieplejszym dniem była niedziela 6 lipca. W poniedziałek 7 lipca pogoda się zmieniła. Nadciąga ochłodzenie i opady deszczu.
Możliwe groźne zjawiska
Z jednej strony w regionie panuje susza hydrologiczna, a rzeki powoli wysychają. Przykładowo w Kępie Polskiej wodowskaz wskazuje tylko 156 centymetrów. Stan ostrzegawczy wyznaczono tu na 450 centymetrów. To się może jednak szybko zmienić.Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne, póki co dla południowej części kraju. Chodzi o ulewy, które spowodują gwałtowne wzrosty stanu wód. Ostrzeżenie obejmuje np. Warszawę.
- W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia
- ostrzega IMGW.
To prawdpodobnie dopiero początek ostrzeżeń w najbliższym czasie, bo nad Polską zawiśnie tzw. niż genueński.
- Opady będą miały charakter ciągły oraz umiarkowane i duże natężenie. Miejscami na skutek orografii i związanej z nią konwekcji deszcz może być nawalny, połączonymi z burzami. Tylko w środę (10.07) na południu, wschodzie i w centrum kraju może spaść nawet 100 mm deszczu
- prognozuje serwis Twojapogoda.pl.
Opadom mogą towarzyszyć burze. Dla większej części województwa mazowieckiego ostrzeżenia II stopnia o opadach deszczu planowo zostaną wydane w środę 9 lipca. Wcześniej, we wtorek 8 lipca, IMGW wyda ostrzeżenie o burzach w regionie.
Komentarze (0)