reklama
reklama

Geotermia, spalanie śmieci, płocki "Mam Talent". Konfederacja zaprezentowała program

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Konfederacja

Geotermia, spalanie śmieci, płocki "Mam Talent". Konfederacja zaprezentowała program - Zdjęcie główne

foto Konfederacja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Marek Tucholski, kandydat Konfederacji na prezydenta Płocka, zaprezentował punkty programowe na wybory samorządowe w Płocku. Konfederaci idą w wyborach w koalicji z Bezpartyjnymi Samorządowcami, bo, jak wskazują, ich program jest zbliżony. W Płocku chcą korzystać z energii geotermalnej, wybudować spalarnię śmieci, walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym czy organizować lokalny "Mam talent".
reklama

Konfederacja walczy o wejście do Rady Miasta Płocka, po raz pierwszy w historii. Kandydatem na prezydenta z ramienia Konfederacji jest Marek Tucholski. Konfederaci nie idą jednak do wyborów sami, a w koalicji z Bezpartyjnymi Samorządowcami. 

- Zauważyliśmy, że w wielu punktach nasz program jest bardzo zbliżony albo wręcz identyczny - mówił Marek Tucholski.

Kandydat Konfederacji przedstawił program swojego ugrupowania na wybory w Płocku. Propozycje koncentrują się wokół 3 obszarów:

  • infrastruktura i bezpieczeństwo,
  • zdrowie i integracja z obszarami wiejskimi,
  • energetyka i ekologia.
- Nasz program jest komplementarny. Unikamy wymyślania czegoś, co nie jest elementem spójnej całości. Chcemy, żeby Płock rozwijał się całościowo, szybciej, lepiej, żeby ludzie nie uciekali z Płocka.

Marek Tucholski wskazywał, że ze względu na Zakład Produkcyjny Orlenu Płock jest miastem strategicznym. Wskazywał, że w przypadku wojny miasto jest jednym z pierwszych celów.

- Mam tu myśli nie tylko wojnę. Może dojść do awarii, zamachu terrorystycznego, nieszczęśliwego zdarzenia, jak w 1976 roku, kiedy doszło do pożaru zbiorników. Chmura toksycznych gazów poleci tam, będzie wiał wiatr. Nie mamy na to wpływu. Mamy wpływ na to, że w razie potrzeby ewakuować miasto. Problem polega na tym, że nie jesteśmy się ewakuować. Drogi wyjazdowe z Płocka to wąskie gardło - mówił Tucholski.

Konfederacja postuluje powołania zespołu ekspertów, który opracuje plan poprawy bezpieczeństwa, m.in. przebudowę infrastruktury i wyprowadzenie towarów niebezpiecznych transportowanych koleją poza miasto.

- Nie możemy czekać, aż ktoś w Warszawie powie: dobrze damy wam zgodę na przebudowę tej drogi. Sami musimy wyjść z planem - przekonuje Tucholski.

Konfederacja Płocka chce też lobbować za ideą Centralnego Portu Komunikacyjnego, w którym upatruje szansy na zerwanie z wykluczeniem komunikacyjnym miasta. Przy okazji wróciła też propozycja budowy połączenia kolejowego z Modlinem i dalej Warszawą. 

- Będziemy mieli szybki dojazd na lotnisko regionalne i zyskamy połączenie z Warszawą. Płock ma problem z podróżą do stolicy - mówił Tucholski. 

Wskazywał, że w Anglii dojazd pociągiem do Londynu z miejscowości oddalonej o ponad 100 km, zajmuje niespełna godzinę. W przypadku relacji Płock-Warszawa to ponad 3,5h.

- To niedorzeczne - mówił kandydat Konfederacji. - Będzie możliwość podjęcia pracy w Warszawie bez przeprowadzki. 

Co jeszcze proponuje Konfederacja? Sieć czujników badających stan powietrza (ekrnan miałby stanąć w centrum miast), całodobowy oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży, miejsca dla handlu towarem okolicznych rolników na targowiskach, płocki "Mam Talent". Tucholski mówi też stanowcze "nie" likwidacji parkingu przy Nowym Rynku.

Wśród postulatów Konfederacji jest też inwestycja w geotermię i spalarnię śmieci. Te projekty w założeniu Konfederatów mają się uzupełniać, a przy okazji sprawić, że będzie tanio i ekologicznie.

- Według badań prof. Juliana Sokołowskiego na głębokości 3 km w okolicach Płocka wody termalne mają od 30 do 120 stopni Celsjusza, a według profesora Jacka Zimnego na głębokości od 100 do 120 stopni Celsjusza na 4 km. Widzimy, że samorządy niedaleko Płocka wykorzystują tę energię - do ogrzewania i innych celów - wskazywał Tucholski.

Pierwsze odwierty miałyby zostać wykonane na Radziwiu. Inwestycja w wody geoteramlne miałaby posłużyć do budowy parku wodnego, atrakcji dla mieszkańców. Wskazywał, że technologia pozwala już wiercić na głębokość nawet 10 km.

- Dzięki temu będziemy mieli niższe koszty i nie będzie kosztów związanych z emisją CO2. W zeszłym roku koszt 1 tony emisji CO2 to było nawet 100 euro, w tym roku nieco spadła, ale i tak jest wyższa, niż przy planowaniu systemu ETS - wskazywał Tucholski.

Inwestycję w geotermię miałaby uzupełnić nowoczesna spalarnia śmieci.

- Założmy, że geotermia ma temperaturę 80 stopni. Potrzebuje dogrzania, żeby ciepło systemowe było jak najbardziej wydajne. Dogrzanie nasępuje w wyniku spalania śmieci w spalarni, przynajmniej do czasu aż dowiercimy się do głębszych warstw - wskazywał.

Kandydat Konfederacji przywoływał przykład Szczecina, gdzie tamtejsza spalarnia unieszkodliwiła ponad 114 tys. ton odpadów w 2023 roku.

- Gigantyczna góra śmieci została przeobrażona w energię. Wytworzono blisko 70 tys. megawatogodzin energii elektrycznej, 190 tys. gigadżuli. Spalarnia zasila w energię 30 tys. gospodarstw domowych. Zróbmy to samo w Płocku. Możemy na to dostać dofinansowanie, sięgnijmy po te pieniądze - zachęcał Tucholski.

Wskazywał też, że nowa technologia mogłaby pozytywnie wpłynąć na rozwój uczelni wyższych w Płocku. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama