Ostatni, reprezentacyjny odcinek Kazimierza wielkiego, tuż przy farze i ratuszu, straszył wyrwami, dziurami i nierównościami. Choć remontu nie było w planach, Ratusz jednak zdecydował się na rozpoczęcie prac i to już niebawem.
O ostatnim fragmencie Kazimierza Wielkiego pisaliśmy w lutym na prośbę naszego czytelnika, który nie mógł pojąć, jak to się stało, że drogowcy remontując ulicę, zostawili jej ostatni, niedługi odcinek, w takim stanie. Zarówno dziurawa jezdnia, jak i wybrakowany chodnik, zniszczone śmietniczki i latarnie na tym odcinku w samym sercu płockiej starówki delikatnie mówiąc, pozostawiają wiele do życzenia.
Ale Ratusz, choć przyznał rację naszemu czytelnikowi - nie miał dotąd dobrych wieści. Jak wówczas tłumaczył nam Hubert Woźniak z biura prasowego Ratusza, z powodu konieczności zastosowania drogich materiałów remont tylko tego ok. 220-metrowego fragmentu pochłonąłby aż 3 mln zł, czyli połowę sumy, którą kosztował znacznie dłuższy odcinek od Jasnej do Okrzei. A priorytety w tym roku są inne - w planach jest m.in. bardzo zniszczone Przemysłowa, Chopina, Tysiąclecia.
Dziś Ratusz powiadomił, że jednak pieniądze się znalazły i wyremontuje równiez i ten odcinek na Starym Mieście - drogowcy właśnie przygotowują dokumentację. Jak doowiedzieliśmy się odd Huberta Woźniaka, miasto dostało refundację środków unijnych z poprzednich lat - z inwestycji polegającej na budowie drógi infrastruktury w Borowiczkach.
Zakres prac jest spory - poza zerwaniem starej nawierzchni i położeniem nowej, wymienione zostaną chodniki, oświetlenie, planowany jest również rozdział kanalizacji ogólnospławnej na deszczową i sanitarną oraz przebudowa wodociągu i sieci ciepłowniczej.
Zamiast zabytkowego bruku - szara kostka
Inaczej niż planowano pierwotnie będzie wyglądała kwestia nawierzchni. Początkowo mówiło się, że miasto chce, by ten odcinek wyglądał jak pl. Narutowicza - odcinek z kostką miał być przedłużony w stronę kościoła mariawitów. Ale z tej koncepcji najwyraźniej zrezygnowano. Według zapowiedzi urzędu, ten fragment Kazimierza Wielkiego będzie wyglądał tak jak równoległa Zduńska po drugiej stronie ratusza - jezdnia zostanie wykonana z jasnej kostki kamiennej, a chodniki - z betonowej, szarej.
Z kolei zabytkowa kostka, którą dziś wybrukowany jest krótki, zaledwie kilkunastometrowy końcowy fragment ulicy, tuż przy skrzyżowaniu ze Starym Rynkiem, podzieli najprawdopodobniej los bruku z Kolegialnej i 1 Maja i trafi na składowisko Muniserwisu na Jędrzejewie.
Niewykluczone, że część starego bruku angielskiego trafi z kolei na prostopadłą, kilkudziesięciometrową uliczkę ks. Wyczałkowskiego, która łączy Kazimierza Wielkiego z Piekarską, prowadząc do Placu Książęcego, na którym stoi Bolesław Krzywousty.
Na czas remontu trzeba się będzie liczyć z utrudnieniami - odcinek zostanie zamknięty dla ruchu, poruszać się tamtędy będą mogli jedynie właściciele posesji. - Nie będzie można także w tym miejscu zaparkować, a ma to duże znaczenie - w tym rejonie starówki w dzień powszedni zatrzymuje się ok. 80 pojazdów - uczula Hubert Woźniak.
Ostatecznie o tym, czy przesunąć środki na tę inwestycję, mają zdecydować radni podczas najbliższej sesji rady miasta. Jeśli tak się stanie, przebudowa Kazimierza Wielkiego ma się zakończyć jeszcze w tym roku.
Czytaj też:
Fot. Kazmierza Wielkiego i Wyczałkowskiego, fot. Portal Płock