Reklama

Dominik Furman zagrał z Izraelem. Jan Tomaszewski: To skandal!

Opublikowano:
Autor:

Dominik Furman zagrał z Izraelem. Jan Tomaszewski: To skandal! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W końcówce sobotniego, zwycięskiego meczu piłkarskiej reprezentacji Polski z Izraelem na boisku zameldował się Dominik Furman z Wisły Płock. Na występ w narodowych barwach czekał 6 lat.

W końcówce sobotniego, zwycięskiego meczu piłkarskiej reprezentacji Polski z Izraelem na boisku zameldował się Dominik Furman z Wisły Płock.  Na występ w narodowych barwach czekał 6 lat.

27-letni pomocnik Wisły rozgrywa bardzo dobry sezon, został graczem października w lidze, otrzymał powołanie do kadry już na mecze eliminacji Euro 2020 z Łotwą oraz Macedonią Północną. Wprawdzie nie zagrał w nich, ale trener Jerzy Brzęczek powołał go ponownie na spotkania z Izraelem i Słowenią.

- Bardzo się ucieszyłem, wracam do kadry po przeszło sześciu latach. Dla piłkarza powołanie do narodowej reprezentacji to największe z możliwych wyróżnień - mówił nam Dominik Furman. - Od powołania do samej gry droga jednak daleka. Jeśli trener zdecyduje się na mnie postawić, dam z siebie wszystko.

Pewna już awansu do finałów ME reprezentacja Polski w sobotę pokonała na wyjeździe Izrael 2:1. W 84. minucie Grzegorza Krychowiaka zmienił Dominik Furman. To z pewnością powód do dumy zarówno dla piłkarza, jak i dla kibiców zespołu z Płocka. Kapitan Nafciarzy miał na koncie dwa występy w kadrze w latach 2012 i 2013, zagrał wówczas przeciw Macedonii i Rumunii.

Ale nie wszystkim spodobało się jego powołanie do kadry. Po meczu z Izraelem głos zabrał 71-letni Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski, trener, działacz, publicysta, a nawet były poseł. W 1973 r. po świetnym występie na Wembley został okrzyknięty "człowiekiem, który zatrzymał Anglię". 

Na łamach serwisu SportoweFakty po meczu z Izraelem ostro krytykował trenera Brzęczka, byłego selekcjonera Nafciarzy. 

- Dla mnie jest to skandal to, co zrobił Brzęczek od 60. minuty - mówił Tomaszewski. - Udowodnił, że nie powinien jechać na mistrzostwa Europy jako selekcjoner reprezentacji Polski. W meczu z lepszym przeciwnikiem przegralibyśmy. Po Słowenii powinno mu się podziękować, bo jeśli on nadal będzie selekcjonerem, to na Euro 2020 będziemy mieli kompromitację. Ta praca go przerosła.

Nie spodobało mu się także wprowadzenie reprezentanta Wisły Płock.

- Wprowadzenie Furmana to jest policzek dla większości kadrowiczów: Góralskiego czy Grosickiego. Nie wiem, czym Brzęczek się sugerował: może tym, że Furman jest z Płocka? W ogóle co on robi w kadrze? Mamy utalentowanych pomocników, a Brzęczek bierze Furmana, który był już próbowany w kadrze 10 lat temu! - grzmiał były bramkarz.

Sprecyzujmy: było to nie 10, a 6-7 lat temu. Wcześniej (2011-2014) Furman grał i strzelał bramki dla reprezentacji Polski U-20 i U-21. Pomocnik Nafciarzy jest oczywiście w składzie reprezentacji kraju na ostatni mecz w eliminacjach ME - we wtorek 19 listopada o godz. 20.45 ze Słowenią w Warszawie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE