Impreza odbędzie się w niedzielę 2 września w godz. 10-18. Na zwiedzających czekać będzie moc atrakcji, między innymi: pokazy jesiennych prac w polu i zagrodach chłopskich, kiermasz ziemiopłodów z własnych upraw Muzeum czy koncert Zespołu Folklorystycznego Boczki Chełmońskie z Kocierzewa.
Nie sposób przecenić roli ziemniaka w gospodarce. Zdaniem wielu historyków to właśnie ta niepozorna bulwa pozwoliła przetrwać klęski głodu, które nawiedzały ludzkość wielokrotnie na przełomie wieków, a przez to ukształtować nowoczesną cywilizację. Jest on znacznie łatwiejszy w uprawie i nie potrzebuje tak dobrych gleb jak zboża, dając przy tym wyższe plony. Nie wymaga też tak długiego procesu obróbki. Wszystko to sprawiło, że z ciekawostki kulinarnej przywiezionej z Nowego Świata w czasach Wielkich Odkryć Geograficznych stał się jednym z najważniejszych pokarmów. XIX-wieczne książki kucharskie pękają w szwach od przepisów na jego przygotowanie pod różnymi postaciami. Znaleźć tam można recepty na rozmaite kiszki, sałatki, paszteciki, zapiekanki, czy potrawy z obierzyn. Występował też poza kuchnią. Wykorzystywany był w produkcji krochmalu, alkoholu, mydła, świec, wina, a nawet chleba, sera i masła.
„Wykopki w skansenie” są świętem kartofla. Na przylegających do zagród polach odbędą się pokazy jego kopania i sortowania z pomocą tradycyjnych narzędzi i sprzętów. - Będzie można nie tylko przyjrzeć się metodom zbioru ziemniaków, ale również samemu je kopać i zbierać – zachęca Jarosław Asztemborski ze skansenu. - W jednej z chałup gospodynie zaprezentują sposób przygotowania babki ziemniaczanej, zwanej popularnie „nagusem” lub „rejbakiem”, a na polanie w ognisku pieczone będą ziemniaki. Ponadto w chałupach i na podwórzach zwiedzający obejrzą prezentacje jesiennych prac gospodarskich – kiszenia kapusty, czesania i przędzenia wełny, młócenia lnu, kręcenia powrozów. Warto będzie udać się również do wiejskiej zielarki, która udzieli porad na temat właściwości ziół. W XIX-wiecznym kościele z Drążdżewa odprawiona zostanie msza święta w intencji wszystkich gości Muzeum.
Również smakosze nie powinni czuć się zawiedzeni. Będą bowiem mogli skosztować domowych przetworów, przygotowanych według receptur przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Z pewnością warto odwiedzić Wiejski Kiermasz, by zaopatrzyć się w warzywa i owoce pochodzące z ogródków skansenowskich, a nawet żywego królika, kurę, bądź kaczkę. Na ustawionych na polanie przy skansenowskim amfiteatrze stoiskach turyści znajdą produkty rękodzieła, rzemiosła ludowego i kuchni regionalnej. Na scenie wystąpią Łowicki Zespół Boczki Chełmońskie i wiejska Kapela Pana Jacka.
- Wśród mnóstwa atrakcji każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Muzeum z wielką dbałością przygotowało wszystkie pokazy tak, by jego goście mogli zostawić za bramą nowoczesny świat i poczuć się jak na prawdziwej wsi z przełomu XIX i XX wieku. Warto więc oderwać się od codzienności, nie spieszyć i dać ponieść opowieściom oraz wspomnieniom – zachęca Jarosław Asztemborski. - Skansen to z pewnością znakomity pomysł na rodzinny wypoczynek w ostatnią już niedzielę wakacji.
fot. D. Krześniak