To nie była spokojna noc w Płocku. Po godzinie 22:00 na ul. Maszewskiej doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Jak relacjonują nasi czytelnicy, kierujący samochodem osobowym wjechał w ogrodzenie.
- Chyba doszło do jakiegoś wycieku, bo na miejscu jest wiele służb, w tym policja, straż pożarna i pogotowie gazowe - relacjonuje pan Piotr w rozmowie z nami, przesyłając zdjęcia.
Zdarzenie potwierdzają w płockiej komendzie. Jak usłyszeliśmy, sytuacja była poważna.
- Kierujący alfą uderzył w skrzynkę gazową oraz ogrodzenie. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. W wyniku przeprowadzonych czynności policjanci zatrzymali 36-latka, który najprawdopodobniej był sprawcą zdarzenia.
- relacjonuje podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowa płockiej policji.
Jak się okazuje, mężczyzna był pijany. Co więcej, posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. - Pobrano mu krew do dalszych badań - usłyszeliśmy w miejskiej komendzie.
Komentarze (0)