reklama

Czy Reggealand się odrodzi? Fani mają plan

Opublikowano:
Autor:

Czy Reggealand się odrodzi? Fani mają plan - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDecyzja o usunięciu Reggaelandu z kalendarza z koncertami nie przeszła bez echa wśród fanów muzyki reggae. Na Facebooku powstała inicjatywa zmierzająca do ocalenia festiwalu, bo jak twierdzą, „zlikwidowanie Regagelandu było niesprawiedliwe”. Boją się, że podobny los spotka kolejną imprezę. - Dlatego podejmujemy kroki, aby Płock nie był uboższy kulturalnie.

Decyzja o usunięciu Reggaelandu z kalendarza z koncertami nie przeszła bez echa wśród fanów muzyki reggae. Na Facebooku powstała inicjatywa zmierzająca do ocalenia festiwalu, bo jak twierdzą, „zlikwidowanie Regagelandu było niesprawiedliwe”. Boją się, że podobny los spotka kolejną imprezę. - Dlatego podejmujemy kroki, aby Płock nie był uboższy kulturalnie.

Co się ostatecznie stanie z Reggaelandem? To pytanie zadają sobie fani muzyki reggae co najmniej od kilku tygodni, kiedy pojawiła się informacja zamieszczona przez Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki o tym, że bez dodatkowego wsparcia w tym roku impreza może nie dojść do skutku. A jeśli negocjacje się nie powiodą, może czekać nas przynajmniej tymczasowe pożegnanie z artystami, którym w duszy gra muzyka z Jamajki. Dyrektor POKiS-u Radosław Malinowski obwieścił w końcu te niewesołe nowiny, nie udało się dogadać z żadną agencją artystyczną, dlatego w 2017 roku Reggaeland zniknie (a dodajmy, podobny los spotkał Koncert na Dachu czy też Summer Fall Festival) z listy organizowanych wydarzeń na płockiej plaży. Z jednej strony słyszeliśmy o mniejszych środkach dla POKiS-u, a z drugiej sam prezydent tłumaczył, że przy decyzji chodziło także o coraz niższą frekwencję na festiwalu.

[ZT]15087[/ZT]

Czy jest jeszcze szansa dla Reggaelandu? Niektórzy jeszcze w to wierzą. Na Facebooku powstała grupa „Underground Reggaeland”. Celem inicjatywy jest zorganizowanie na plaży 9 lipca zlotu fanów muzyki reggae.

- Zabrakło funduszy na realizację kolejnej edycji Reggaelandu. Już raz w 2011 roku była taka sytuacja. Fani skrzyknęli się i postanowili stworzyć zlot fanów muzyki. W tym roku planujemy zrobić tak samo – wyjaśnia nam reprezentant grona osób, które chcą zabiegać mimo wszystko o wsparcie w Ratuszu. - Liczymy na ich pomoc przynajmniej względem zabezpieczenia imprezy czy też o pozyskanie środków na małą scenę. Inicjatywa dopiero co powstała, ale nie odpuścimy.

Przypomnijmy, że w 2011 roku odwołano Reggaeland. Stali bywalcy postanowili udowodnić, że nie warto likwidować imprezy, ponieważ idea tego festiwalu jest wciąż żywa. Urządzili powrót do wspólnej zabawy, która na samym początku była oddolną inicjatywą zanim przerodziła się w bardziej pełnowymiarowe wydarzenie muzyczne.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo