Z naszych ustaleń wynika, że 28-letni płocczanin wyszedł w środowe popołudnie do sklepu. Po raz ostatni widziany był w sklepie spożywczym, w którym kupił dwa piwa. W czwartek 13 marca jego ojciec zgłosił dyżurnemu Komendy Miejskiej Policji zaginięcie syna.
Rozpoczęła się akcja poszukiwania mężczyzny, w której brali udział również jego znajomi. To właśnie oni w piątek 14 marca około 8.50 trafili do pustostanu przy ulicy Okólnej. Odnaleźli tam wiszące na pasku ciało 28-latka.
Podinsp. Andrzej Rosa z płockiej policji potwierdza nasze informacje i dodaje, że ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Wezwana na miejsce pani prokurator zarządziła jednak szczegółowe śledztwo, które ma potwierdzić lub wykluczyć udział osób trzecich. W przypadku, gdyby potwierdziła się wersja o samobójstwie, policja będzie próbowała ustalić jego motywy.