Fotel dyrektora jednostki budżetowej jest wolny od połowy lutego, gdy zwolnił go Andrzej Zarębski, który przeszedł do pracy w SPR Wisła Płock. Do czasu wyłonienia nowego dyrektora pełniącym obowiązki szefa miał być wicedyrektor MZOS Piotr Tollik, ale - jak podała płocka Gazeta Wyborcza - kilka tygodni temu zastąpił go Sebastian Dymek z wydziału sportu w płockim Ratuszu. Będzie on pełnił tę funkcję do zakończenia konkursu na dyrektora.
A ten jest blisko. Już wiadomo, że chętkę na zarządzanie MZOS-em miało ośmioro kandydatów, z których sześcioro spełniało wymagania formalne. Z kolei z owej szóstki czworo zgodziło się na upublicznienie swoich nazwisk: Zbigniew Idziałkowski z Warszawy, Wioletta Kasztelan z Bielina, Zbigniew Józwik z Płocka oraz Bartosz Leszczyński z Płocka.
Jak zapewne pamięta wielu z płocczan, Wioletta Kasztelan była już szefową MZOS - w lutym 2011 roku, a więc dwa miesiące po wyborach, wypowiedzenie wręczył jej prezydent Andrzej Nowakowski. Podobnie jak w przypadku innych roszad kadrowych, oficjalnie niewiele mówiło się o powodach tej decyzji. Nieoficjalnie natomiast - co wytknęła niedawno Wioletta Kulpa przy okazji wykazanych przez Wydział Kontroli nieprawidłowości w MZOS kierowanym przez Andrzeja Zarębskiego - wyniki kontroli przeprowadzonej w jednostce miały być podstawą tej decyzji. Czy zatem była szefowa MZOS, która zresztą pokazuje się u boku eksprezydenta Mirosława Milewskiego i razem ze stowarzyszeniem Płocczanie zamierza iść do wyborów samorządowych, ma szansę na angaż w miejskiej instytucji? Cóż, czas pokaże...
Czytaj też:
Andrzej Zarębski nie jest już szefem MZOS