reklama

Budzi kontrowersje i podnosi temperaturę

Opublikowano:
Autor:

Budzi kontrowersje i podnosi temperaturę - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościO opinie do wyników najnowszego rankingu polskich szkół ponadgimnazjalnych poprosiliśmy dyrektorów kilku płockich szkół.

O opinie do wyników najnowszego rankingu polskich szkół ponadgimnazjalnych poprosiliśmy dyrektorów kilku płockich szkół.

Jak na tle polskich i mazowieckich szkół średnich wypadły płockie ogólniaki i technika czytaj: Małachowianka górą, Jagiełło i III dołują


Renata Kutyłło-Utzig, dyrektorka Małachowianki

- Tak na szybko? Ranking budzi wiele kontrowersji, emocji, podnosi temperaturę. Nie wszyscy dyrektorzy zgadzają się ze wskaźnikami, ale to jednak jest jakieś porównanie, mobilizuje do osiągnięcia lepszego wyniku. Z drugiej strony ranking budzi kontrowersje, bo mamy mnóstwo dobrych  studentów, a dostaliśmy niewiele ponad zero punktów za opinię z uczelni wyższych, to nie jest miarodajne. Może te opinie nie wszędzie zebrano?
Druga sprawa – w rankingu przed nami jest sporo szkół mających słabsze wyniki pod względem zdawalności matury zarówno na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym. Na dodatek ranking nie uwzględnia liczby zdających, proporcje – ilu uczniów zdaje tylko poziom podstawowy, a ilu rozszerzony. A może warto tworzyć rankingi w poszczególnych miastach, oczywiście bez antagonizmów między placówkami.

Mirosław Piątek, dyrektor Jagiellonki
- Trudno powiedzieć, że jestem zadowolony z miejsca mojej szkoły na liście. Mam nadzieję, że będzie zdecydowana poprawa. Wszelkie rankingi motywują, choć trzeba podkreślić, że nie ma idealnych kryteriów. Bo weźmy procent zdawalności matury – pamiętam z czasów pracy w Kuratorium, że doskonały wynik osiągnęła placówka przywięzienna. Maturę zdało 100 procent podchodzących! Sęk w tym, że zdawała jedna osoba...  Tak więc procenty to nie wszystko.

Krzysztof Wiśniewski, dyrektor III LO
- Nie jestem zadowolony z tego wyniku, choć jesteśmy na zbliżonym miejscu jak przed rokiem. Rankingi jak rankingi, idealnych nie ma, ale zawsze mobilizują do dalszej pracy. Nie możemy porównywać się z najlepszymi placówkami w Polsce, bo do nich trafiają wybrani z całego kraju. U nas ponad 40 proc. uczniów pochodzi ze wsi, nie na wszystkie zajęcia dodatkowe mogą zostać, bo dojeżdżają. W rankingu jest też kilka punktów wątpliwych: chyba nigdy nie dostaniemy punktów za opinie z uczelni. Dlaczego? Bo uczelnie forują w tym punkcie licea im podległe, po prostu swoim dają te punkty. Miejsce zależy też od rocznika, gdy mieliśmy kilku finalistów i zrobiono ranking pod tym względem,  plasowaliśmy się na bardzo wysokim 17. miejscu w województwie.

Tomasz Wiśniewski, dyrektor ZS Centrum Edukacji im. I. Łukasiewicza („Chemik”)
- Bardzo się cieszymy z szóstego miejsca na Mazowszu, zwłaszcza że w porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem skoczyliśmy o dwa oczka w górę - w zeszłym roku byliśmy na 8. miejscu. Mam nadzieję, że utrzymamy tę tendencję i  co roku będziemy tak skakać o oczko w górę (śmiech). Sądzę, że na tak dobry wynik duży wpływ mają przede wszystkim przeprowadzane w naszej szkole próbne egzaminy zawodowe. Tak jak maturzyści mają próbne matury, tak i nasza młodzież ma próbne egzaminy zawodowe. I to zazwyczaj minimum  cztery w ciągu roku. Jak widać przynoszą efekty. Czy rankingi dają coś poza satysfakcją? Na pewno. Jestem przekonany, że absolwenci gimnazjów coraz częściej kierują się takimi zestawieniami przy wyborze szkoły średniej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE