reklama

Budżet 2016. Jakie są plany?

Opublikowano:
Autor:

Budżet 2016. Jakie są plany? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPłoccy radni między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem stawią się na kolejnej sesji w Ratuszu. Decyzje, jakie zapadną, będą rzutowały na cały 2016 rok, ponieważ na szali leży miejski budżet. - Tempa nie zwalniamy – zarzekał się prezydent Andrzej Nowakowski tuż po zaprezentowaniu dziennikarzom wstępnych założeń.

Płoccy radni między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem stawią się na kolejnej sesji w Ratuszu. Decyzje, jakie zapadną, będą rzutowały na cały 2016 rok, ponieważ na szali leży miejski budżet. - Tempa nie zwalniamy – zarzekał się prezydent Andrzej Nowakowski tuż po zaprezentowaniu dziennikarzom wstępnych założeń.

Wstępna dyskusja na temat przyszłorocznego budżetu trwała przeszło trzy godziny. Tym bardziej ta, która odbędzie się 29 grudnia w ratuszowej auli, z pewnością nie będzie wolna od emocji. Co do samego budżetu i miejskich planów, różnica między nadwyżką wydatków nad dochodami będzie zbliżona, jak w roku obecnym, tyle że zaplanowano zarówno dochody, jak i wydatki na wyższym poziomie. Dochody w 2016 roku wyniosą 814,5 mln zł (bieżące 711 mln zł, majątkowe 103,5 mln zł), natomiast wydatki 847,9 mln zł (bieżące 659,9 mln zł, majątkowe 188 mln zł).

Zanim przejdziemy do najważniejszych wydatków, spójrzmy najpierw na źródła dochodów budżetowych. Dzieląc ten tort na kilka kawałków, ponownie najwięcej pieniędzy gmina będzie czerpała z podatków i opłat (248,8 mln zł), chociaż zaplanowana kwota jest mniejsza o około 6 mln zł w porównaniu do 2015 roku. Większy miałby być udział w podatkach budżetu państwa (ze 177,9 mln zł w 2015 roku do 187,8 mln zł), wyższa także subwencja ogólna (ze 173,4 do 176,9 mln zł), są to jednak nieznacznie większe kwoty w porównaniu do środków z Unii Europejskiej. Miasto miałoby zwiększyć absorpcję unijnych środków przeszło dwukrotnie (z 32,7 do 77,9 mln zł). Mniej za to przybędzie kasy z dotacji celowych z budżetu państwa. Prezydent podkreślał, że kwotę dochodów własnych zaplanowano ze sporą dozą ostrożności.

Na co te środki wydamy? Zdecydowanie najwięcej pieniędzy wysupłamy z budżetu na oświatę i wychowanie, ale... Sporo z wydatków bieżących, w stosunku do 2015 roku, ścięto i tak właśnie dzieje się w przypadku oświaty (z 292,6 do 285,7 mln zł), polityki społecznej i pomocy społecznej (z 98,3 do 90,4 mln zł), wydatków na administrację publiczną (z 62,8 mln zł do 61,7 mln zł), gospodarkę komunalną i ochronę środowiska (z 42,4 do 37,7 mln zł), kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego (z 28,9 do 24,8 mln zł). Zawartość niektórych dzbanów stanie się więc nieco płytsza, natomiast w innych zaplanowano dolewki, co dotyczy transportu i łączności (z 37 do 39,8 mln zł), bezpieczeństwa publicznego i ochrony przeciwpożarowej (z 20,7 do 21,5 mln zł). - Jesteśmy jednym z bogatszych samorządów w kraju – dodawał prezydent Nowakowski, co ma swoje gorsze strony. Musimy też opłacić wyższe janosikowe (już nie 19,4, tylko 20,4 mln zł).

Z kolei największe wydatki majątkowe dotyczą transportu i łączności (to znaczący wzrost z 57,6 mln zł do 92,7 mln zł), kultury fizycznej (36,8 mln zł) i gospodarki mieszkaniowej (18 mln zł), mniejsze zaopatrywania w energię elektryczną (13,3 mln zł) oraz oświaty i wychowania (9,1 mln zł). W budżecie inwestycyjnym mieści się m. in. realizacja projektów z budżetów obywatelskich czy wykonywane remonty ulic. Akurat wydatki majątkowe sfinansujemy ze środków unijnych bądź własnych, reszta to kredyty, obligacje, środki zewnętrzne lub dotacje celowe. Ale żeby nie było tak przyjemnie, nie zapominajmy o zadłużeniu. Dług w 2016 roku w założeniu wyniesie 533,2 mln zł., czyli będzie większy o przeszło 33 mln zł.

- To budżet dalszego, dobrego działania na rzecz rozwoju miasta – twierdził prezydent Nowakowski na poniedziałkowej konferencji prasowej. Oparty w dużym stopniu o środki z Unii Europejskiej. - Dysponujemy pozytywnie ocenionymi projektami, czekamy na uruchomienie konkursów. Tempa nie zwalniamy. Przeciwnie, postaramy się jeszcze je podkręcić – zapowiadał prezydent. W dalszym ciągu za kluczowe uznał dwa kolejne etapy obwodnicy (52,1 mln zł) i rewitalizację nabrzeża (24,3 mln zł). Pisaliśmy już, że w nowej perspektywie unijnej obowiązują tzw. kamienie milowe, czyli inwestycje (dla Płocka to właśnie obwodnica i nabrzeże), które powinny być zrealizowane do 2018 roku. Ale to wszystko tylko pod warunkiem pojawienia się środków unijnych do połowy pierwszego półrocza 2016 roku. Wiceprezydent Jacek Terebus nie chciał przesądzać, czy uda się zacząć tylko jeden etap obwodnicy, czy też oba równocześnie.

Z planem B

- Dłużej czekać nie możemy z przetargami – uważał Jacek Terebus. Tym bardziej, że wszystko wiąże się z rezerwacją potrzebnej kwoty do budżetu. - Jak dotąd nie wydaliśmy z nowej perspektywy ani złotówki – mówił wiceprezydent. W przeciwnym razie Ratusz liczy się z wdrożeniem planu B w przypadku obwodncy. - To inne źródło finansowania – usłyszeliśmy, ale jakie, tego już nie sprecyzowano. - Mamy także świadomość, że nie wszystkie decyzje leżą w gestii marszałka – dopowiadał prezydent Nowakowski w kwestii uruchomienia środków unijnych. Marszałek Adam Struzik tuż przed świętami wspominał o negocjacjach w tej sprawie z Komisją Europejską.

Wśród pozostałych inwestycji trzeba wymienić rozbudowę ul. Przemysłowej wraz z przebudową ul. Kostrogaj pod przyszłe tereny inwestycyjne (9 mln zł), budowę ulic: Cedrowej, Lipowej, Grabowej, Cisowej, Wiązowej, Jesionowej, Botanicznej, Wierzbowej, Wilczej i Borowickiej wraz z brakującą infrastrukturą (5,6 mln zł), pozyskanie gruntów i nieruchomości (5,6 mln zł), wprowadzenie rozwiązań komunikacyjnych ułatwiających ruch pieszy i osób poruszających się niskoemisyjnymi środkami transportu (w tym ścieżki rowerowe, 3,6 mln zł), budowa akwariów w zoo (także zakup ryb, 3,6 mln zł) i adaptacja budynku przy Otolińskiej po byłym sklepie Levis'a na Centrum Aktywności Seniora (1,5 mln zł).

Stadion, pasaż, Nowy Rynek...

Radni zgłaszali do zaproponowanego budżetu również swoje poprawki. Co zatem znalazło się w autopoprawce? Wpisano do niej ul. Ośnicką, doprowadzenie do lepszego stanu ul. Traugutta, remont alei Ruguckiego (za 2 mln zł, ale nie wcześniej niż w 2017 roku), budowę sali gimnastycznej przy SP nr 17 (po 2018 roku), modernizację kolejnego skrzydła internatu Siedemdziesiątki (po 2017 roku) oraz stadionu Wisły Płock (koncepcja za 50 tys. zł, projekt, a do tego boisko treningowe, którego budowa do roku 2017 wyniesie 1 mln 950 tys. zł). Budynek przy Sienkiewicza 38 czeka rewitalizacja (za 9 mln zł, połowę MZGM-TBS pozyskał z Banku Gospodarstwa Krajowego). Ponadto odsuwamy w czasie zmiany na Nowym Rynku do co najmniej 2017 roku.

Czytaj też:

Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE