Młodziutki, bo mający około roku czarnuszek został zabrany wprost z ulicy, gdzie dokarmiali go dobrzy ludzie. Nikt nie zna jego historii, nie wiadomo, jak długo pozostawał bez dachu nad głową, czy się zgubił, czy ktoś go wyrzucił. Wiadomo za to, że bezdomna psina jest przeurocza - jak zapewnia Mariola Wieteska z OTOZ Animals, które zaopiekowało się psiakiem, Bruno jest nad podziw łagodny, grzeczny, pięknie chodzi na smyczy i wesoło merda ogonem do całego świata, ma przyjazne zamiary do spotkanych ludzi i zwierząt. - Bez problemów odnalazł się w mieszkaniu w bloku - opowiada inspektorka. - Spokojnie czeka spacer, zachowuje czystość w mieszkaniu. Nie sprawia żadnych problemów-jest posłuszny, rozumie psie komendy. Jak większość czworonogów uwielbia się przytulać i być głaskanym.
Inspektorzy oddadzą psinę w dobre ręce. - Bruno do nowego dobrego, kochającego domu trafi objęty podstawową opieką weterynaryjną-z książeczką zdrowia-odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany - zapowiada Mariola Wieteska.
Wszystkie osoby, które chciałyby adoptować tego uroczego psiaka, prosimy o kontakt pod numerem tel. 606-698-442. Warto przejść się z nim na spacer - zdjęcia nie oddają pełni jego wesołego usposobienia!
Fot. OTOZ Animals