Płoccy seniorzy od kilku lat mogą korzystać z bezpłatnych szczepień przeciw grypie. W ostatnim czasie co roku korzystało z niego ok. 3,5 tysiąca, a nawet 4 tysiące osób. W tym roku jest problem - szczepionek po prostu brakuje. Prezydent Andrzej Nowakowski napisał w tej sprawie do Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia.
Program cieszył się sporym powodzeniem wśród starszych mieszkańców Płocka. Tylko w 2017 roku skorzystało z niego 3969 osób. To 21% osób w grupie 65+. W latach 2018-2020 miasto zabezpieczyło na ten cel 504 tysiące złotych. Koszt jednego szczepienia obliczono na 40 zł.
W tym roku miasto ma problem, bo szczepionki nie dotarły. Prezydent Andrzej Nowakowski napisał list do ministra zdrowia z prośbą o informację o terminie dostawy.
- Z przeprowadzonej analizy dostępności szczepionek przeciw grypie w płockich aptekach wynika, że farmaceuci również nie otrzymują dostaw zamówionych szczepionek przeciw grypie, nie mają też wiedzy kiedy i w jakich ilościach szczepionki dotrą do aptek. W sytuacji pandemii Covid-19, szczepienia przeciw grypie cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców Płocka. Płocczanie licznie odpowiedzieli na zalecenia specjalistów i ekspertów w sprawie realizacji szczepień przeciw grypie, co przy podobieństwie początkowych objawów grypy i Covid-19 ma ułatwić lekarzom diagnostykę w czasie pandemii. Spotkali się jednak z niedostępnością szczepionek zarówno w przychodniach, jak i aptekach. Sytuacja braku szczepionek przeciw grypie na rynku w połączeniu z medialnym przekazem, że są one zalecane wywołuje wręcz panikę wśród seniorów - napisał Andrzej Nowakowski.
Prezydent zaapelował o działania mające "przyspieszyć dostawę i dystrybucję" szczepionek.
