Głośny temat postawy prof. Bogdana Chazana, który podobnie jak tysiące lekarzy podpisał tzw. deklarację wiary, podjął dziś w kazaniu podczas centralnych uroczystości Bożego Ciała biskup płocki Piotr Libera. Wtórował mu proboszcz parafii z płockich Górek ks. Tadeusz Łebkowski, który na ołtarzu umieścił takie hasła tzw. "cywilizacji śmierci" jak aborcja, in vitro i eutanazja.
Dzisiejsza procesja centralna z okazji święta Bożego Ciała, której przewodniczył ksiądz biskup Piotr Libera, przyciągnęła setki płocczan, w tym całkiem pokaźną liczbę dzieci, a nawet wojów z Bractwa Kurkowego. Kilka minut po godzinie 12.00 wyruszyła z bazyliki katedralnej ulicą Kościuszki i przeszła na dalej ulicami Kolegialną i Kwiatka aż do kościoła parafii św. Jana Chrzciciela.
Pierwszy ołtarz przystrajały osoby z parafii św. Dominika i Maksymiliana, zwanego przez wielu kościołem na Górkach. Proboszcz Łebkowski w samym jego środku polecił tym razem umieścić duży drewniany krzyż, pod którym widniało hasło „Bóg bliski człowiekowi”. Po lewej zaś stronie napis głosił „ze śmierci” od którego wiodła strzałka skierowana w dół, tak aby wierni mogli dalej przeczytać hasła: „grzech, aborcja, kłamstwo, gender, in vitro i eutanazja”. Analogicznie po prawej stronie krzyża, strzałka w górę prowadziła „do życia”, czyli „łaski, miłości, prawdy, rodziny, dziecka i wolności”. U samego szczytu ołtarza powiewały jeszcze cztery polskie flagi.
Podczas krótkiej homilii biskup Piotr Libera nawiązywał do postaci 8 męczenników, którzy ponieśli śmierć w trakcie II wojny światowej. Szczególnie zwracał uwagę na postawy dwóch biskupów płockich, abpa Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bpa Leona Wetmańskiego, zamęczonych w obozie w Działdowie.
– Oni stanowili jedno z Chrystusem za życia, w godzinie swojej śmierci i dzisiaj w domu Ojca Niebieskiego – mówił biskup. – Skąd czerpali siłę do trwania w wierze w godzinie próby? Ponieważ karmili swoje dusze Najświętszym Sakramentem. Człowiek wierzący powierza Bogu swoje trudności i niepokoje, poprzez Eucharystię zdobywa siły do walki z pokusami tego świata. Było to źródło miłości, które dało im siłę. Dzięki niemu wygrali swoje człowieczeństwo, swoją wieczność w tak trudnych okresie, jakim była II wojna światowa.
Następnie zwrócił się do obecnych płocczan. – Dziś to my żyjemy w świecie bezustannie rozdzieranym wojnami, nasiąkniętym przez grzech. W świecie, gdzie medialnie niszczy się lekarza, który nie wyraził zgody na zabicie dziecka. Mam tu na myśli profesora Chazana - mówił ordynariusz diecezji płockiej, nawiązując do szeroko dyskutowanego podpisania przez kilka tysięcy polskich lekarzy tzw. deklaracji sumienia. - W dodatku ma zostać za to ukarany. Ale przynajmniej istnieją jeszcze lekarze gotowi poświęcić swoją pracę, karierę dla miłości Chrystusa – mówił do wiernych, przyrównując postawy lekarzy do działalności dwóch męczeńskich pasterzy, których dał nam Bóg. – Tak, jak oni musimy wygrać nasze człowieczeństwo i zyskać wieczność. To trudna misja, ale nie jesteśmy w niej osamotnieni. Chrystus rozświetla nas swoim światłem, pomaga nam, podtrzymuje, kiedy upadamy. Chce, abyśmy byli mu wierni, uczestnicząc w komunii świętej. Nie może zginąć lud, który żywi taką cześć do Najświętszego Sakramentu – zakończył dzisiejsze kazanie biskup Libera.
Więcej zdjęć z naszej galerii
Fot. Portal Płock