Jak się okazuje, wysoki próg nie był jednak problemem dla Artura Bartoszewicza, który nie tylko w błyskawicznym tempie przekazał Państwowej Komisji Wyborczej 160 tys. podpisów, ale równocześnie podtrzymuje, że wciąż spływają do niego kolejne. 27 marca poinformował, że jest ich już około ćwierć miliona.
- To nie Bartoszewicz zrobił, to ludzie. Konkretne nazwiska, różne miejscowości. A podstawą było zaufanie. Ja zaryzykowałem w pełni, podałem mój adres domowy, numer telefonu. Oni wówczas uznali, że skoro ja ryzykuję, to oni też mogą - mówił w wywiadzie dla Kanału Zero.
Kim jest Artur Bartoszewicz?
Artur Bartoszewicz urodził się w 1974 r. w Suwałkach.
Z wykształcenia jest doktorem nauk ekonomicznych. Aktualnie wykłada w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Zajmuje się również działalnością ekspercką w obszarach analiz ekonomiczno-finansowych, pomocy publicznej i funduszy UE.
- Sporządził 100 ekspertyz, raportów i ewaluacji z zakresu analiz ekonomiczno-finansowych, finansów publicznych, pomocy publicznej, strategii i planów wieloletnich - czytamy na stronie gov.pl
Był także doradcą ministrów zdrowia prof. Zbigniewa Religii oraz prof. Mariana Zembali.
17 marca zarejestrował swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Program wyborczy Artura Bartoszewicza
Ekonomista chce przede wszystkim uchwalenia nowej konstytucji i wprowadzenia demokracji bezpośredniej. Uważa, że prezydent powinien znacznie częściej korzystać z inicjatywy ustawodawczej.
Zależy mu również na szeroko pojętym odpartyjnieniu - postuluje m.in. koniec finansowania partii z budżetu państwa, zmniejszenie wynagrodzeń rządu i liczby posłów czy zakazu zasiadania członków partii oraz ich rodzin w radach nadzorczych i zarządach spółek skarbu państwa.
Zapowiada, że zawalczy o zwiększenie produkcji broni, leków i zasobów żywnościowych w Polsce. Sprzeciwia się finansowaniu wojny na Ukrainie.
Bartoszewicz uważa, że jednym z najważniejszych wyzwań jest kryzys demograficzny. Proponuje tzw. "stypendium demograficzne" na każde nowo urodzone dziecko 3, 4 i kolejne w danej rodzinie przy min. jednej osobie pracującej. Miałoby ono wynosić 1000 zł.
Opowiada się za pełnym dostępem do broni, jednocześnie wprowadzając szkolenie z jej obsługi dla każdego dorosłego obywatela.
Artur Bartoszewicz jest także zwolennikiem wychowania dzieci w duchu patriotycznym.
- Młoda Polka i młody Polak od 3 do 18 roku życia codziennie o 8.00 rano składają przyrzeczenie wierności RP na flagę i godło polskie, zaś przed rozpoczęciem zajęć w szkołach jest odśpiewany hymn RP - pisze w swoim programie.
Pełną listę postulatów kandydata możecie znaleźć tutaj
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.