36-latek, który podczas meczu Wisła – Miedź usiłował się dostać do sektora zajmowanego przez kibiców z Legnicy.
Inaugurujący pierwszoligowy sezon w Płocku mecz Wisły z aspirującą do awansu Miedzią Legnica przyciągnął na stadion im. Kazimierza Górskiego około czterech tysięcy kibiców. Zdecydowana większość z nich zachowywała się wzorowo, dopingując swój zespół do jak najlepszej gry nawet przy stanie 0:2. Niestety, nie wszyscy.
Okazało się, że będący pod wpływem alkoholi 36-latek z Płocka próbował dotrzeć do miejsc zajmowanych przez kibiców z Legnicy. Udało mu się przedostać do sektora buforowego, odgradzającego fanów obu drużyn. Później usiłował przejść przez ogrodzenie do sektora zajmowanego przez przyjezdnych.
Nie reagował na polecenia ochrony, więc został zatrzymany i przekazany policji. Okazało się, że ma ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został osadzony w policyjnym areszcie, a w niedzielę 28 lipca w trybie przyspieszonym stanął przed sądem.
Został ukarany pięcioletnim zakazem wstępu na mecze rozgrywane przez Wisłę Płock, grzywną w wysokości 3,5 tysiąca złotych. Sąd nakazał mu również stawianie się w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku w czasie meczów rozgrywanych przez płocki klub na stadionie przy ulicy Łukasiewicza. Ostatnia z sankcji obowiązywać będzie przez rok.
Fot. Tomasz Miecznik i Tomasz Paszkiewicz / Portal Płock
Inaugurujący pierwszoligowy sezon w Płocku mecz Wisły z aspirującą do awansu Miedzią Legnica przyciągnął na stadion im. Kazimierza Górskiego około czterech tysięcy kibiców. Zdecydowana większość z nich zachowywała się wzorowo, dopingując swój zespół do jak najlepszej gry nawet przy stanie 0:2. Niestety, nie wszyscy.
Okazało się, że będący pod wpływem alkoholi 36-latek z Płocka próbował dotrzeć do miejsc zajmowanych przez kibiców z Legnicy. Udało mu się przedostać do sektora buforowego, odgradzającego fanów obu drużyn. Później usiłował przejść przez ogrodzenie do sektora zajmowanego przez przyjezdnych.
Nie reagował na polecenia ochrony, więc został zatrzymany i przekazany policji. Okazało się, że ma ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został osadzony w policyjnym areszcie, a w niedzielę 28 lipca w trybie przyspieszonym stanął przed sądem.
Został ukarany pięcioletnim zakazem wstępu na mecze rozgrywane przez Wisłę Płock, grzywną w wysokości 3,5 tysiąca złotych. Sąd nakazał mu również stawianie się w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku w czasie meczów rozgrywanych przez płocki klub na stadionie przy ulicy Łukasiewicza. Ostatnia z sankcji obowiązywać będzie przez rok.
Fot. Tomasz Miecznik i Tomasz Paszkiewicz / Portal Płock
