69-letni mężczyzna, którego zatrzymano we wtorek z powodu znaleziska w piwnicy bloku przy Dworcowej 45, w środę złożył wyjaśnienia w prokuraturze rejonowej.
Przypomnijmy, że w miniony poniedziałek znaleziono w piwnicy w bloku przy Dworcowej 45 amunicję, trotyl i korpusy granatów. Policja ewakuowała mieszkańców bloku, dzieci z przedszkola i osoby pracujące w pobliskich punktach handlowo-usługowych. Fragment miasta był nieprzejezdny przez wiele godzin.
Zatrzymany w tej sprawie 69-letni mężczyzna przyznał się do zgromadzenia w piwnicy niebezpiecznych materiałów. Wiadomo już, że prokurator zdecydował o postawieniu mężczyźnie zarzutu nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych i amunicji.
Jak twierdzi prokurator rejonowy, Norbert Pęcherzewski, zatrzymany złożył krótkie wyjaśnienia (mężczyzna miał już od lat nie mieszkać w bloku przy ul. Dworcowej), jednak na pytania nie chciał odpowiadać. Zdecydowano również o dozorze policyjnym wobec 69-latka. Zabezpieczone materiały z piwnicy mają zbadać biegli.
[ZT]16583[/ZT]