A jednak można nie płacić za śmieci! Kogo to dotyczy i w jakiej sytuacji?

Wysokie opłaty za odbiór odpadów to coraz większe obciążenie m,in. dla emerytów. Okazuje się, że w niektórych sytuacjach właśnie osoby z tej grupy mogą ubiegać się o częściowe - lub nawet całkowite - zwolnienie z tej opłaty.

Koszty rosną, opłaty za śmieci także

Ceny w sklepach szybują, koszty utrzymania rosną, bo opłaty za mieszkanie, energię elektryczną czy gaz są bardzo dużym obciążeniem dla - przeważnie niewielkich - budżetów emeryckich. 

Rosnące opłaty za śmieci mocno odczuwają zwłaszcza osoby starsze, które często utrzymują się wyłącznie z minimalnej emerytury, liczące każdą złotówkę "od pierwszego do pierwszego".

Coraz więcej polskich gmin wprowadze więc rozwiązanie pomocowe, bo dla niezamożnych emerytów liczy się oszczędność nawet 30 czy 40 zł w skali miesiąca. W skali roku to już kilkaset złotych. 

- Problemem bywa zawiłość przepisów. Wiele osób starszych nie wie, że istnieje możliwość starania się o zniżkę. A nawet ci, którzy o tym słyszeli, często nie wiedzą, gdzie i jak złożyć wniosek. Bariera informacyjna bywa równie dotkliwa, co sama opłata - podkreśla goniec.pl. 

Zgodnie z ustawą to samorządy ustalają zasady naliczania opłat i przyznawania ulg, a więc nie ma jednej odgórnej zasady. Różne są też zasady składania dokumentów: czasami wystarcza jeden wniosek, w innej gminie wymagają kilku dokumentów i zaświadczeń.

Opłata za śmieci. Co mogą zrobić emeryci

Warto jednak sprawdzić w swojej miejscowości, jakie są możliwości odliczeń. Bywa, że senior opuszcza swoje mieszkanie i przenosi się np. do dzieci. Oznacza to, że nie ma go fizycznie w jego lokalu, a jak go nie ma, to brak śmieci - a więc i brak podstaw do opłaty. 

- W praktyce oznacza to, że jeśli emeryt spędza dłuższy czas poza domem: w sanatorium, u dzieci, w ośrodku opieki, może zgłosić ten fakt do urzędu gminy i ubiegać się o całkowite zwolnienie z opłaty - dodaje goniec.pl.

To szansa na oszczędności, bo przecież senior czy seniorka przez dłuższy czas nie przebywa w swoim mieszkaniu. Można zgłosić to w urzędzie gminy i wnioskować o całkowite zwolnienie z opłat. 

Ale oczywiście nic nie działa automatycznie, należy:

- złożyć deklarację o braku osób zamieszkujących lokal
- wskazać planowany okres nieobecności 
- udowodnić brak stałego pobytu (np. przedstawić bilet lotniczy czy zaświadczenie z sanatorium).