Jak informuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, policjanci prowadzili ustalenia w związku z informację o nielegalnym procederze rozlewania i sprzedaży alkoholu w mieszkaniu 58-letniej płocczanki. Z naszych informacji wynika, że chodzi o osiedle Skarpa.
Informacja się potwierdziła - podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w lodówce butelki z alkoholem - łącznie ujawnili ponad 9 litrów. Kobieta przyznała się, że rozcieńczała spirytus wodą z kranu, rozlewała do butelek o pojemności 100ml, po czym sprzedawała.
Zresztą na klientów nie trzeba było długo czekać - jeszcze w trakcie, gdy w mieszkaniu byli policjanci, do drzwi zapukały dwie osoby, które przyszły aby kupić alkohol.. - Zostały one wylegitymowane - informuje rzecznik prasowy. - Rozlewanie i sprzedaż alkoholu bez zezwolenia jest naruszeniem przepisu art. 44 ust. 1 Ustawy o wyrobie napojów spirytusowych. Przepis ten przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Fot. KMP