Wiele wskazuje na to, że zamieszanie wokół Steva Kapuadiego niedługo się skończy. Po pojawieniu się ofert stoper zakomunikował, że chce z nich skorzystać. Wisła miała jednak swoje oczekiwania finansowe i licytowała wysoko.
Usługami obrońcy bardzo zainteresowana była Legia Warszawa. Wicemistrzowie Polski złożyli przynajmniej dwie oferty - pierwszą odrzucił jeszcze były prezes Tomasz Marzec. Wojskowi złapali się jednak za portfel i podbili stawkę - jak podał Tomasz Włodarczyk klub z Łazienkowskiej był gotowy zapłacić za Steva Kapuadiegiego 1,5 mln złotych plus bonusy, a do tego przelać Wiśle 20% od kwoty za którą Francuz mógłby zostać wytransferowany.
Więcej oferują Włosi. Jak ustaliliśmy, w ostatnich dniach przy Łukasiewicza 34 przebywał przedstawiciel Venezii, 8. klubu poprzedniego sezonu Serie B. To nie jest codzienne zachowanie Włochów, a to tylko pokazuje, że Pomarańczowo-zielonym zależy na Stevie Kapuadim.
- Klub ma ustalone warunki z klubem z zagranicy. Steve i agent rozmawiają o indywidualnych warunkach zawodnika - powiedział nam Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy Wisły Płock.
Steve Kapuadi oglądał wczorajszy mecz Legii Warszawa z Austrią Wiedeń z trybun. Francuz miał być zainteresowany dołączeniem do Wojskowych, jak podały Meczyki rozmawiał też z trenerem Runjaiciem o swojej przyszłości. Wygląda jednak na to, że Włosi przelicytują wicemistrzów Polski, a sam Steve na ten kierunek też ma patrzeć.
Sprawa powinna mieć swój finał w najbliższych dniach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.