Płocczanie pojechali na pucharową potyczkę w Tarnowie prosto ze Słowacji, gdzie we wtorek wysoko pokonali Tatrana Presow. Przypomnijmy, że w meczu tym poważnej kontuzji doznał płocki skrzydłowy Krzysztof Komarzewski. W piątek przejdzie operację kontuzjowanej ręki.
W Tarnowie Wisła zagrała spokojnie, chodziło wyłącznie o wygraną i awans do półfinału PP. Gospodarze zagrali bardzo ambitnie, pokazali się z dobrej strony, wygrywali nawet 2-3 bramkami. Wisła zaprezentowała kilka dobrych akcji w końcówce i przy błędach Unii faworyt z Płocka wygrywał do przerwy 15:14.
Czytaj też: Kolejki na stacjach benzynowych. PKN ORLEN zapewnia, że dostawy paliwa są zagwarantowane
W drugiej połowie Nafciarze nieco odskoczyli, grali spokojnie, mając w pamięci, że czeka ich w najbliższym czasie sporo meczów w bardzo krótkich odstępach czasu. Najważniejsze, że nie doszło do żadnej kontuzji, Wisła utrzymywała niewielką, ale bezpieczną przewagę.
Skuteczny był w Tarnowie Abel Serdio, to on w końcówce zdobył trzy bramki dla Wisły (w sumie siedem), zakończyło się wynikiem na 31:27 dla Wisły, co oznacza awans do półfinału Pucharu Polski.
Unia Tarnów zajmuje dziesiąte miejsce w ligowej tabeli. W sobotę 26 lutego o godz. 19 Nafciarze znów zmierzą się z ekipą z Tarnowa, tym razem w Orlen Arenie w ramach 17. serii PGNiG Superligi.
Unia Tarnów - ORLEN Wisła Płock 14:15 (27:31)
Bramki dla Wisły: Serdio 7, Daszek 5, Mindegia 5, Czapliński 4, Krajewski 3, Mihić 3, Lućin 1, Jurećić 1, Fernandez 1, Kosorotov 1.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.