Nafciarze mocno skomplikowali sobie sytuację dwiema ostatnimi porażkami z Odrą Opole i Zniczem Pruszków. Los się jednak uśmiechnął do Wisły, czołówka solidarnie straciła punkty niemal w komplecie i to zespół z Łukasiewicza 34 ma wszystko w swoich nogach. Zwycięstwo gwarantuje podopiecznym Dariusza Żurawia grę w barażach. Minimum z 6 miejsca, może nawet 5 lub 4. Trzeba po prostu dać sobie szansę i zagrać w barażach.
Na Łukasiewicza 34 przyjeżdża jeden z najsłabszych zespołów w Fortuna I Lidze. Resovia Rzeszów jeśli przegra mecz, spada do II ligi. W takich sytuacjach pojawia się wytłumaczenie, że walczący o życie piłkarze grają lepiej albo bardziej zawzięcie. Wisła Płock rok temu też grała o życie, przynajmniej w 3 ostatnich meczach. Jeśli jesteś jednak piłkarsko gorszy, a Wisła rok temu o tej porze była tłem dla Śląska Wrocław, Rakowa Częstochowa i Cracovii, to po prostu przegrywasz. I takiego scenariusza kibice w Płocku oczekują, tylko w drugą stronę. Wisła Płock jest lepszym zespołem, ma lepszych piłkarzy, ma wsparcie kibiców. Nie ma wytłumaczenia dla porażki.
Goście nie przyjadą się tu bronić, bo remis nic im nie daje. Resovia musi wygrać przy Łukasiewicza 34 i liczyć na zwycięstwo swojego rywala zza miedzy z Polonią Warszawa. Wszystkie mecze będą rozgrywane w niedzielę o 15:00, także należy się spodziewać nasłuchiwania komunikatów. To może mieć znaczenie w trakcie spotkania. Jeśli z Rzeszowa będa nadchodzić "dobre" wieści dla Resovii, choć pojawiają się pogłoski, że Stal ten mecz odpuści, to można się spodziewać ataku gości. Mądry zespół musi umieć to wykorzystać.
Mocną stroną Resovii jest stały fragment, tak strzelili bramkę w ostatnim meczu. Trzeba uważać na Górskiego (Macieja), jest Ibe-Torti, szybki, dobrze dryblujący. Mają swoje atuty, na które jesteśmy przygotowani - mówi przed meczem Dariusz Żuraw.
Trener przyznał, że ma do dyspozycji wszystkich zawodników, oczywiście bez Kacpra Laskowskiego, który zerwał więzadła w kolanie. Czy po wpadce w Pruszkowie szkoleniowiec zdecyduje się na zmiany? Niewykluczone. Najważniejsze, żeby w niedzielę na boisko wybiegli zawodnicy, którzy chcą awansować do PKO Ekstraklasy.
Czołowa 6 to absolutne minimum tego zespołu. Wystarczy wyjść, zagrać z przekonaniem o własnych umiejętnościach i po meczu sprawdzić, gdzie przyjdzie grać za tydzień.
Baraże
Wisła Płock może skończyć rozgrywki na 4,5 i 6 miejscu. Jeśli zajmie 5 lub 6 miejsce, będzie to oznaczało konieczność gry na wyjeździe w pierwszym meczu. Jeśli Nafciarze skończą mecz na 6. miejscu to i tak ewentualny finał będą grali w delegacji. Mecze odbywają się na stadionie drużyny, która sezon zasadniczy skończyła wyżej. 4 drużyna gra z 6, 5 z 6.
Półfinały baraży zaplanowano na 30 maja, na godz. 17:30 i 20:30. Finał baraży odbędzie się 2 czerwca o godz. 18:00.
Mecz Wisła Płock - Resovia Rzeszów odbędzie się w niedzielę 26 maja o godz. 15:00.
Klub zachęca do zakupu biletów przez internet - w ten sposób unikniecie stania w kolejce przy kasie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.