Po porażce Bruk-Bet Termaliki Nieciecza w Krakowie Wisła Płock stanęła przed szansą zostania liderem Betclic I Ligi. Warunek był jeden: wygrana z Pruszkowie. Nafciarze w poprzednim sezonie oba mecze ze Zniczem przegrali, w tym ten w kluczowym momencie sezonu.
Dla trenera Mariusza Misiury to była sentymentalna podróż, w końcu w Pruszkowie spędził ostatnie 3 sezony. Zespół mocno się zmienił, ale nie zmienił się fakt, że Wisła w Pruszkowie nie wygrywa.
Słaba pierwsza połowa
Wisła Płock zagrała bardzo słabą pierwszą połowę. Nafciarzom udało się stworzyć jedną dogodną sytuację: po dograniu Jime w poprzeczkę uderzył Marcel Brzozowski. Na tym ofensywne poczynania Wisły się w zasadzie skończyły. Jeszcze 2 niecelne strzały z dystansu oddał Krystian Pomorski - oba przeleciały nad poprzeczką.
Znicz nie przestraszył się wicelidera rozgrywek i śmiało sobie poczynał. W końcu bramkę zdobył Daniel Stanclik. Napastnik Znicza w bardzo łatwy sposób oszukał Andriasa Edmundssona i mocnym strzałem pokonał Macieja Gostomskiego.
Mariusz Misiura miał o czym myśleć w przerwie meczu.
Wisła ratuje remis
W drugiej połowie Wisła Płock zagrała lepiej, choć nadal gospodarze stawiali trudne warunki. Na boisku pojawili się Dominik Kun i Oskar Tomczyk i to właśnie napastnik, obsadzany w roli wahadłowego, dał Nafciarzom wyrównanie. 18-letni zawodnik wykorzystał dośrodkowanie w pole karne i świetnym wolejem pokonał Piotr Misztala.
Nafciarze ruszyli do ataków, wydawało się, że podopieczni Mariusza Misiury szybko strzelają kolejną bramkę. Dobry moment Wisły skończył się... bramką dla Znicza. Na 2:1 dla gospodarzy strzelił Radosław Majewski. 37-letni pomocnik wykorzystał dośrodkowanie na dłuższy słupek - wydaje się, że zabrakło w tym miejscu Przemysława Misiaka.
Sytuacja Wisły w Pruszkowie się skomplikowała, ale Nafciarze dążyli do wyrównania. Udało się w 78. minucie, kiedy to dobrym strzałem popisał się Jime. Hiszpan jeszcze raz dobrze uderzał na bramkę Misztala, ale piłka odbiła się od słupka.
Finalnie mecz skończył się remisem. Wisła Płock nie skorzystała z okazji do wskoczenia na fotel lidera.
Nafciarze za tydzień rozegrają prestiżowy mecz z Wisłą Kraków. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 27 października o 14:30.
Znicz Pruszków 2-2 Wisła Płock
bramki:
1:0 Stanclik 26'
1:1 Tomczyk 54'
2:1 Majewski 64'
2:2 Jime 78'
Znicz: 12. Piotr Misztal - 8. Tymon Proczek (87, 20. Dawid Olejarka), 14. Władysław Ochronczuk, 26. Filip Kendzia, 99. Oskar Koprowski, 11. Paweł Moskwik - 10. Bartłomiej Ciepiela (76, 13. Kaito Imai), 80. Patryk Plewka (87, 22. Krystian Tabara), 30. Wiktor Nowak - 9. Radosław Majewski, 21. Daniel Stanclik.
Wisła: 33. Maciej Gostomski - 16. Fabian Hiszpański (61, 44. Marcus Haglind-Sangré), 17. Przemysław Misiak (77, 24. David Niepsuj), 19. Andrias Edmundsson, 5. Bojan Nastić, 21. Miłosz Brzozowski (46, 37. Oskar Tomczyk) - 6. Krystian Pomorski (71, 11. Maciej Famulak), 8. Dani Pacheco, 18. Jime - 20. Łukasz Sekulski, 66. Iban Salvador (61, 14. Dominik Kun).
żółte kartki: Moskwik, Ochronczuk, Nowak - Pacheco.
sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.