reklama
reklama

Wisła Płock nie skorzystała z okazji. Nafciarze remisują w Pruszkowie

Opublikowano:
Autor:

Wisła Płock nie skorzystała z okazji. Nafciarze remisują w Pruszkowie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWisła Płock nie wykorzystała okazji do wskoczenia na fotel lidera Betclic I Ligi. Nafciarze zremisowali w Pruszkowie 1:1.
reklama

Po porażce Bruk-Bet Termaliki Nieciecza w Krakowie Wisła Płock stanęła przed szansą zostania liderem Betclic I Ligi. Warunek był jeden: wygrana z Pruszkowie. Nafciarze w poprzednim sezonie oba mecze ze Zniczem przegrali, w tym ten w kluczowym momencie sezonu. 

Dla trenera Mariusza Misiury to była sentymentalna podróż, w końcu w Pruszkowie spędził ostatnie 3 sezony. Zespół mocno się zmienił, ale nie zmienił się fakt, że Wisła w Pruszkowie nie wygrywa.

Słaba pierwsza połowa 

Wisła Płock zagrała bardzo słabą pierwszą połowę. Nafciarzom udało się stworzyć jedną dogodną sytuację: po dograniu Jime w poprzeczkę uderzył Marcel Brzozowski. Na tym ofensywne poczynania Wisły się w zasadzie skończyły. Jeszcze 2 niecelne strzały z dystansu oddał Krystian Pomorski - oba przeleciały nad poprzeczką.

reklama

Znicz nie przestraszył się wicelidera rozgrywek i śmiało sobie poczynał. W końcu bramkę zdobył Daniel Stanclik. Napastnik Znicza w bardzo łatwy sposób oszukał Andriasa Edmundssona i mocnym strzałem pokonał Macieja Gostomskiego. 

Mariusz Misiura miał o czym myśleć w przerwie meczu.

Wisła ratuje remis

W drugiej połowie Wisła Płock zagrała lepiej, choć nadal gospodarze stawiali trudne warunki. Na boisku pojawili się Dominik Kun i Oskar Tomczyk i to właśnie napastnik, obsadzany w roli wahadłowego, dał Nafciarzom wyrównanie. 18-letni zawodnik wykorzystał dośrodkowanie w pole karne i świetnym wolejem pokonał Piotr Misztala. 

reklama

Nafciarze ruszyli do ataków, wydawało się, że podopieczni Mariusza Misiury szybko strzelają kolejną bramkę. Dobry moment Wisły skończył się... bramką dla Znicza. Na 2:1 dla gospodarzy strzelił Radosław Majewski. 37-letni pomocnik wykorzystał dośrodkowanie na dłuższy słupek - wydaje się, że zabrakło w tym miejscu Przemysława Misiaka.

Sytuacja Wisły w Pruszkowie się skomplikowała, ale Nafciarze dążyli do wyrównania. Udało się w 78. minucie, kiedy to dobrym strzałem popisał się Jime. Hiszpan jeszcze raz dobrze uderzał na bramkę Misztala, ale piłka odbiła się od słupka.

Finalnie mecz skończył się remisem. Wisła Płock nie skorzystała z okazji do wskoczenia na fotel lidera. 

Nafciarze za tydzień rozegrają prestiżowy mecz z Wisłą Kraków. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 27 października o 14:30. 

reklama

Znicz Pruszków 2-2 Wisła Płock

bramki:

1:0 Stanclik 26'

1:1 Tomczyk 54'

2:1 Majewski 64'

2:2 Jime 78' 

Znicz: 12. Piotr Misztal - 8. Tymon Proczek (87, 20. Dawid Olejarka), 14. Władysław Ochronczuk, 26. Filip Kendzia, 99. Oskar Koprowski, 11. Paweł Moskwik - 10. Bartłomiej Ciepiela (76, 13. Kaito Imai), 80. Patryk Plewka (87, 22. Krystian Tabara), 30. Wiktor Nowak - 9. Radosław Majewski, 21. Daniel Stanclik.

Wisła: 33. Maciej Gostomski - 16. Fabian Hiszpański (61, 44. Marcus Haglind-Sangré), 17. Przemysław Misiak (77, 24. David Niepsuj), 19. Andrias Edmundsson, 5. Bojan Nastić, 21. Miłosz Brzozowski (46, 37. Oskar Tomczyk) - 6. Krystian Pomorski (71, 11. Maciej Famulak), 8. Dani Pacheco, 18. Jime - 20. Łukasz Sekulski, 66. Iban Salvador (61, 14. Dominik Kun).

żółte kartki: Moskwik, Ochronczuk, Nowak - Pacheco.

sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama