reklama
reklama

Wisła bezradna w meczu z Wartą. Nafciarze przegrali z beniaminkiem

Opublikowano:
Autor:

Wisła bezradna w meczu z Wartą. Nafciarze przegrali z beniaminkiem  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Słabe spotkanie zagrali piłkarze Wisły Płock w Grodzisku Wielkopolskim. Nafciarze przegrali z Wartą Poznań 0:2 i po dwóch trafieniach Makany Baku.
reklama

Wisła Płock ma gigantyczne problemy z ustabilizowaniem formy. Po dwóch zwycięstwach w końcówce w 2020 roku przyszły dwa kolejne na inaugurację zmagań w 2021 roku, ale kolejne cztery spotkania to słabe albo bardzo słabe zawody w wykonaniu Nafciarzy. W zaległym meczu ze Stalą Mielec podopieczni Radosława Sobolewskiego jeszcze dowieźli remis, choć niewiele brakowało, a to beniaminek cieszyłby się z kompletu oczek, mimo iż przegrywał 0:2. Warta Poznań nie pozwoliła nawet Nafciarzom pomyśleć o objęciu prowadzenia. 

Radosław Sobolewski szybko wrócił do ustawienia z czwórką defensorów - przed stoperów wrócił Dusan Lagator, a na prawej obronie zadebiutował Kristian Vallo. Słowak w swoim pierwszym meczu w barwach Wisły wypadł fatalnie. Spotkanie jeszcze dobrze się nie zaczęło, a Vallo zagrał wprost pod nogi Macieja Żurawskiego, a ten błyskawicznie prostopadłym podaniem uruchomił Makanę Baku. Niemiec nie powinien dojść do piłki, ale kryjący go Alan Uryga poślizgnął się. Skrzydłowy pokonał Krzysztofa Kamińskiego, choć wydaje się że bramkarz Wisły miał szansę odbić tę piłkę. 

Spotkanie zaczęło się fatalnie dla Wisły, a szybko objęte prowadzenie nakręciło Wartę Poznań. "Gospodarze" uwielbiają grę w niskim pressingu i nie pozwolili Nafciarzom na zbyt wiele w ataku pozycyjnym. Po lewej stronie pokazywał się Angel Garcia, a Hiszpan miał dwie niezłe, bardzo zbliżone okazje. W pierwszej z nich zdecydował się na podanie, które nie dotarło do adresata, a za drugim razem huknął tuż nad bramką Adriana Lisa. Nafciarze grali statycznie, wolno, przewidywalnie. To nie mogło zaskoczyć Warty, która potrafiła prostymi środkami, czasami dwoma-trzema podaniami przenieść ciężar gry o kilkadziesiąt metrów. Zieloni mieli swoje okazje, choć nie tak klarowne jak ta z 3. minuty, ale do przerwy wynik się nie zmienił.

Trener Wisły, widząc marazm w swoich szeregach, już w przerwie zdecydował się na pierwszą zmianę. Damiana Rasaka zastąpił Hubert Adamczyk, ale gra przyjezdnych znacząco się nie poprawiła. Po godzinie gry na placu zameldowali się jeszcze Torgil Gjertsen i Rafał Wolski, ale wtedy na tablicy wyników było już 2:0. Vallo pasywnie odprowadzał Mateusza Kuzimskiego w polu karnym. Napastnik w końcu oderwał się od defensora i mimo trudnej pozycji oddał trudny strzał. Kamiński odbił futbolówkę, ale najszybszy był Baku i strzelił swoją drugą bramkę. 

Zaledwie cztery dni wcześniej Nafciarze zostali zepchnięci przez Stal Mielec do głębokiej defensywy przy takim samym wyniku. W wykonaniu Wisły nie było takiego zrywu. Tak naprawdę przyjezdni nie byli bliscy strzelenia choćby kontaktowej bramki. Podopieczni Piotra Tworka zaś się rozkręcali i trzeba przyznać, że 0:2 dla Wisły jest i tak małym wymiarem kary. W poprzeczkę trafił choćby Łukasz Trałka. 

Po 20 kolejkach PKO Ekstraklasy Wisła Płock ma na koncie 23 punkty. Nad ostatnią w tabeli Stalą Mielec Nafciarze mają 7 punktów przewagi. 

W 21. kolejce Wisła Płock zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Początek meczu przy Łukasiewicza 34 w sobotę 13 marca o godz. 15:00. 

Warta Poznań - Wisła Płock 2:0 (1:0) 

bramki:

1:0 - Baku 3'

2:0 - Baku 59'

Warta Poznań: Adrian Lis, Jan Grzesik, Aleks Ławniczak, Robert Ivanov, Jakub Kiełb, Mateusz Kupczak, Łukasz Trałka, Makana Baku, Maciej Żurawski (69' Mateusz Czyżycki), Michał Jakóbowski (86' Mariusz Rybicki), Mateusz Kuzimski (77' Adam Zreľák).

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński, Kristián Vallo, Damian Michalski, Alan Uryga, Ángel García Cabezali, Dušan Lagator, Filip Lesniak (64' Rafał Wolski), Mateusz Szwoch (64' Torgil Gjertsen), Damian Rasak (46' Hubert Adamczyk), Dawid Kocyła, Patryk Tuszyński (81'Mateusz Lewandowski).

Żółte kartki: Trałka - Rasak, Wolski.

Sędzia: Krzysztof Jakubik.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama