reklama

Wielkie emocje. Zach liderem Mustangów

Opublikowano:
Autor:

Wielkie emocje. Zach liderem Mustangów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPierwszoligowy zespół futbolu amerykańskiego Mustangs Płock po niesamowitym meczu uległ w sobotę Lowlanders Białystok 20:27, ale wciąż ma szansę na walkę w play-off. Świetnie zaprezentował się nowy nabytek z USA, 21-letni rozgrywający Zach Hoffman.

Pierwszoligowy zespół futbolu amerykańskiego Mustangs Płock po niesamowitym meczu uległ w sobotę Lowlanders Białystok 20:27, ale wciąż ma szansę na walkę w play-off. Świetnie zaprezentował się nowy nabytek z USA, 21-letni rozgrywający Zach Hoffman.

Mecz PLFA I po raz pierwszy rozegrano na sztucznej trawie na bocznym boisku Wisły przy ul. Łukasiewicza. W sobotnie popołudnie na to spotkanie pofatygowało się ponad 150  osób, było też... dwóch kibiców gości. Bardzo głośnych, wciąż śpiewających, najwyraźniej pod lekkim wpływem kilku piw, ale i kulturalnych. Mustangi walczyły dzielnie, a słychać było także doping płockiej grupy widzów.

W ekipie gospodarzy po raz pierwszy wystąpił amerykański rozgrywający Zachary Hoffman. Niespełna 21-latek przyleciał z USA w poniedziałek, trzy razy trenował przed meczem. Futbol amerykański to jego pasja od... piątego roku życia! I było to widać, Zach zaprezentował sporo świetnych zagrań, był niesamowicie szybki i bardzo dokładny.

Amerykanin przez 4 lata zdobywał doświadczenie w szkole średniej, nastęnie od dwóch lat gra w lidze NCAA (Liga akademicka, skąd są werbowani zaowdnicy do NFL - najlepszej zawodowej ligi świata - w formie draftu), jeden rok w Lake Erie College (Division II) i kolejny w Westminister College (Division III). Przez całą szkołę średnią i studia grał na pozycji QB (rozgrywający). Ma 178 cm wrostu, waży 83 kg.

Sęk w tym, że ekipa Lowlanders, jeszcze rok temu grająca w ekstraklasie, to jednak wciąż wysoki poziom. Pierwsza połowa meczu należała zdecydowanie do białostoczan, którzy kontrolowali przebieg gry skutecznie broniąc, przede wszystkim przeciw podaniom. Na prowadzenie gości wyprowadził będący ostatnio w wyśmienitej formie rozgrywający Damian Kołpak.

W drugiej części gry Lowlanders zaskoczyli gospodarzy zmyłkową zagrywką. W czwartej próbie, gdy do pola punktowego rywali pozostawały tylko trzy  jardy goście ustawili się w formacji wskazującej na kopnięcie za trzy punkty. Wprowadzoną do gry piłkę złapał Michał Maksimowicz i przy biernej asyście zdezorientowanych Mustangów podał do Tomasza Żukowskiego. Dzięki skutecznemu podwyższeniu za jeden punkt białostoczanie prowadzili do przerwy 13:0.

Po przerwie obraz gry uległ diametralnej zmianie. Z zagrania na zagranie ofensywa gospodarzy grała coraz lepiej. Mustangi rozpoczęły kontrofensywę od przyłożenia Marcina Malesy. Po skutecznym podwyższeniu za jeden w wykonaniu Gabriela Dunajewskiego prowadzenie Lowlanders stopniało do zaledwie 6 punktów, było 13:7. - Wygramy ten mecz,uwierzcie w to! - ryknął do kolegów jeden z płockich graczy. - Jasne,że wygramy – odpowiedziało kilku z nich z pełną wiarą i wcale nie ciszej.

Niestety, kolejnym skutecznym biegiem popisał się Kołpak i gospodarze znów potrzebowali dwóch przyłożeń by prowadzić w meczu. Jeszcze przed końcem trzeciej kwarty w pole punktowe wbiegł, wcześniej popisujący się świetnymi sprintami, nowy rozgrywający płocczan Zachary Hoffman.   Przed ostatnią kwartą gospodarze przegrywali raptem siedmioma punktami. Bohaterem kolejne akcji, która zmieniła wynik był ten sam gracz. Tym razem 3-jardowy bieg Amerykanina pozwolił doprowadzić Mustangom do remisu. - Ale ten dzieciak gra, super, czasami atakuje go przecież trzech rywali – zachwycał się ktoś z boku.

Atak białostoczan miał jednak w zanadrzu jeszcze jedną dobrą serię. Ponownie bohaterem był Kołpak, który zdobył swój trzeci tego dnia touchdown po akcji biegowej. Na około minutę przed końcem meczu Lowlanders prowadzili jednym przyłożeniem. Desperackie próby  gospodarzy zdały się na nic, choć walczyli oni dosłownie do upadłego. W ostatniej akcji meczu, tuż przed polem punktowym rywali piłkę po desperackim podaniu Hoffmana przechwycił Maciej Maksimowicz. Drugą połowę Mustangs wygrali 20:13, ale w całym meczu triumfowali Lowlanders 27:20.

Co ciekawe, w całym starciu rozgrywający obu drużyn zdobyli łącznie 5 ze wszystkich 7 przyłożeń. Trzy razy w pole punktowe wbiegł Kołpak, dwa Hoffman. Dzięki wygranej Lowlanders umocnili się na drugim miejscu tabeli Grupy Północnej PLFA I i potrzebują tylko jednego zwycięstwa, by awansować do play-off. Sytuacja Mustangów jest dużo trudniejsza. Płocczanie muszą liczyć na porażkę białostoczan w starciu z Warsaw Spartans. Dodatkowo, gospodarze sobotniego meczu muszą pokonać Husarię Szczecin i wygrać przynajmniej 8 punktami w wyjazdowym starciu rewanżowym z Lowlanders, które zaplanowane jest na 7 lipca. - To będzie trudne, ale jest możliwe – podkreślali po tym świetnym, choć przegranym meczu, gracze Mustangów.

- To był chyba najcięższy mecz w naszej historii. Mustangi grają bardzo twardy futbol. W drugiej połowie zaczęło im wychodzić praktycznie wszystko, jednak udało nam się zadać decydujący cios w  końcówce - skomentował Rafał Bierć, prezes Lowlanders Białystok.

- W pierwszej połowie zabrakło nam koncentracji i motywacji. Trochę też nie jesteśmy ograni z nowym rozgrywającym. W ostatnich dwóch kwartach zagraliśmy dużo lepiej. Czekamy teraz rewanż w Białymstoku i rozstrzygnięcie meczu Lowlanders - Spartans. Liczymy, że uda nam się awansować z drugiego miejsca do play-off - powiedział po meczu Paweł Chlebny, rzecznik prasowy Mustangów.

Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Zachary Hoffman, który niepocieszony po meczu skromnie usiadł na ławce tuż obok trenera. Dobrze zagrali też skrzydłowi Krzysztof Siudziński, Damian Gujgo i Damian Łebkowski oraz running backowie Łukasz Pietrzak i Marcin Malesa.

Kolejny mecz ligowy Mustangi rozegrają 24 czerwca, gdy na własnym boisku podejmą Husarię Szczecin. Dzień wcześniej, 23 czerwca Lowlanders zagrają na wyjeździe z liderem Grupy Północnej PLFA I - Warsaw Spartans.

Mustangs Płock - Lowlanders Białystok 20:27 (0:6, 0:7, 13:7, 7:7)

I kwarta
0:6 przyłożenie Damiana Kołpaka po 20-jardowej akcji biegowej
II kwarta
0:13 przyłożenie Tomasza Żukowskiego po 3-jardowej akcji po podaniu Michała Maksimowicza (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski)
III kwarta
7:13 przyłożenie Marcina Malesy po 2-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Gabriel Dunajewski)
7:20 przyłożenie Damian Kołpaka po 3-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski)
13:20 przyłożenie Zachary’ego Hoffmana po 5-jardowej akcji biegowej
IV kwarta
20:20 przyłożenie Zachary’ego Hoffmana po 3-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Gabriel Dunajewski)
20:27 przyłożenie Damian Kołpaka po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Artur Zalewski)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE