Adam Morawski został nowym bramkarzem płockiej Wisły. Niedawny Mistrz Polski Juniorów podpisał dwuletni kontrakt z możliwością jego przedłużenia.
O tym, że 18-letni wychowanek Czarnych Regimin ma w sezonie 2013/2014 podpisać zawodowy kontrakt w płockim klubem, mówili Lars Walther i Andrzej Miszczyński. Wprawdzie żaden z nich nie jest już związany z Wisłą, jednak nie zmieniło to sytuacji młodego, niesamowicie zdolnego bramkarza.
Trener Manolo Cadenas nie ukrywał, że jest pod wrażeniem postawy Adama Morawskiego zarówno w meczach jak i na treningach. Do tego doszła opinia trenera Michaela Bieglera, który powołał młodego golkipera na zgrupowanie reprezentacji Polski i sprawdzał jego umiejętności podczas turnieju, w którym grali zawodnicy drugiego planu.
Wszelkie formalności związane z występami Adama Morawskiego w pierwszym zespole Wisły zostały dopełnione w piątek. Młody zawodnik, który ostatnio był wypożyczony do SMS-u Gdańsk, a w barwach Wisły występował wyłącznie w finałach rozgrywek juniorskich, podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia jej o kolejny sezon. – Występy w takim klubie jak Wisła to dla mnie olbrzymia szansa na dalszy rozwój. Mam nadzieję, że z każdym dniem będę stawał się coraz lepszym bramkarzem, choć wiem, że najtrudniejsze dopiero przede mną, bo będę rywalizował z dwoma klasowymi bramkarzami: Marcinem Wicharym i Marinem Sego – mówił Adam Morawski tuz po podpisaniu kontraktu. – Wiem, że zarówno od nich, jak i od trenera Artura Górala, będę mógł się bardzo dużo nauczyć. Dla każdego zawodnika, który kończy wiek juniora, wywalczenie sobie miejsca w meczowej szesnastce zespołu seniorskiego to nie lada wyczyn. Liczę jednak na to, że dostanę w tym sezonie swoje szanse, aby pokazać, na co mnie stać.
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
O tym, że 18-letni wychowanek Czarnych Regimin ma w sezonie 2013/2014 podpisać zawodowy kontrakt w płockim klubem, mówili Lars Walther i Andrzej Miszczyński. Wprawdzie żaden z nich nie jest już związany z Wisłą, jednak nie zmieniło to sytuacji młodego, niesamowicie zdolnego bramkarza.
Trener Manolo Cadenas nie ukrywał, że jest pod wrażeniem postawy Adama Morawskiego zarówno w meczach jak i na treningach. Do tego doszła opinia trenera Michaela Bieglera, który powołał młodego golkipera na zgrupowanie reprezentacji Polski i sprawdzał jego umiejętności podczas turnieju, w którym grali zawodnicy drugiego planu.
Wszelkie formalności związane z występami Adama Morawskiego w pierwszym zespole Wisły zostały dopełnione w piątek. Młody zawodnik, który ostatnio był wypożyczony do SMS-u Gdańsk, a w barwach Wisły występował wyłącznie w finałach rozgrywek juniorskich, podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia jej o kolejny sezon. – Występy w takim klubie jak Wisła to dla mnie olbrzymia szansa na dalszy rozwój. Mam nadzieję, że z każdym dniem będę stawał się coraz lepszym bramkarzem, choć wiem, że najtrudniejsze dopiero przede mną, bo będę rywalizował z dwoma klasowymi bramkarzami: Marcinem Wicharym i Marinem Sego – mówił Adam Morawski tuz po podpisaniu kontraktu. – Wiem, że zarówno od nich, jak i od trenera Artura Górala, będę mógł się bardzo dużo nauczyć. Dla każdego zawodnika, który kończy wiek juniora, wywalczenie sobie miejsca w meczowej szesnastce zespołu seniorskiego to nie lada wyczyn. Liczę jednak na to, że dostanę w tym sezonie swoje szanse, aby pokazać, na co mnie stać.
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
