Marin Sego podpisał trzyletni kontrakt z Vive Targami Kielce. Informację potwierdził prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas.
O ile klub z Kielc upublicznił już informację dotyczącą swojego nowego bramkarza, na internetowej stronie Sekcji Piłki Ręcznej Wisła Płock nie znajdziemy na ten temat ani słowa.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Marin będzie od nowego sezonu reprezentował nasze barwy – przyznał Bertus Servaas na oficjalnej stronie internetowej Vive Targów. – Negocjacje w sprawie kontraktu trwały bardzo długo, ale zakończyły się sukcesem. Wpływ na ostateczną decyzję Marina miał fakt, że w kieleckim zespole jest wielu jego rodaków oraz to, że trenerem jest taka osobowość jak Talant Dujszebaev. Jestem pewny, że Marin stanie się ważnym i znaczącym punktem zespołu.
O tym, że Marin Sego po zakończeniu sezonu odejdzie z Płocka, mówiło się głośno już od pewnego czasu. Jako nowego pracodawcę 29-letniego Chorwata wymieniano Paris Saint Germain, Rhein Neckar Loewen lub Vive Targi Kielce. Ostatecznie okazało się, że bramkarz wybrał ofertę z Kielc.
Tym samym Marin Sego stał się czwartym zawodnikiem, który przeniósł się z Płocka do ekipy odwiecznego rywala Wisły. Wcześniej tą samą drogą poszli Marek Witkowski, Artur Niedzielski i Piotr Chrapkowski. Nieoficjalnie mówi się, że do Kielc może trafić również Paweł Paczkowski. „Paczas” leczy jednak przewlekłą kontuzję, a w Vive Targach niepodważalną pozycję wydają się mieć Krzysztof Lijewski i Denis Buntić.
Do Płocka z Kielc do tej pory trafiło czterech zawodników. Grający na prawym skrzydle Tomasz Paluch przyszedł do ówczesnej Petrochemii jako następca Krzysztofa Wróblewskiego. I chociaż stanął przed niewyobrażalnie ciężkim zadaniem zastąpienia idola płockich kibiców, w pełni mu się to udało. Z Kielc do Płocka przeprowadził się także inny prawoskrzydłowy (później również prawy rozgrywający) - Mariusz Jurasik. Artur Niedzielski i Marek Witkowski po przygodzie w Kielcach zdecydowali się na powrót do klubu, którego byli wychowankami.
Jak oceniacie decyzję, którą podjął Marin Sego? Czy w meczach przeciwko Vive Targom Kielce trener Manolo Cadenas może w stu procentach liczyć na profesjonalizm zawodnika, który formalnie jeszcze do końca sezonu występował będzie w niebiesko-biało-niebieskich barwach, czy raczej powinien dać szansę Adamowi Morawskiemu?
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
O ile klub z Kielc upublicznił już informację dotyczącą swojego nowego bramkarza, na internetowej stronie Sekcji Piłki Ręcznej Wisła Płock nie znajdziemy na ten temat ani słowa.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Marin będzie od nowego sezonu reprezentował nasze barwy – przyznał Bertus Servaas na oficjalnej stronie internetowej Vive Targów. – Negocjacje w sprawie kontraktu trwały bardzo długo, ale zakończyły się sukcesem. Wpływ na ostateczną decyzję Marina miał fakt, że w kieleckim zespole jest wielu jego rodaków oraz to, że trenerem jest taka osobowość jak Talant Dujszebaev. Jestem pewny, że Marin stanie się ważnym i znaczącym punktem zespołu.
O tym, że Marin Sego po zakończeniu sezonu odejdzie z Płocka, mówiło się głośno już od pewnego czasu. Jako nowego pracodawcę 29-letniego Chorwata wymieniano Paris Saint Germain, Rhein Neckar Loewen lub Vive Targi Kielce. Ostatecznie okazało się, że bramkarz wybrał ofertę z Kielc.
Tym samym Marin Sego stał się czwartym zawodnikiem, który przeniósł się z Płocka do ekipy odwiecznego rywala Wisły. Wcześniej tą samą drogą poszli Marek Witkowski, Artur Niedzielski i Piotr Chrapkowski. Nieoficjalnie mówi się, że do Kielc może trafić również Paweł Paczkowski. „Paczas” leczy jednak przewlekłą kontuzję, a w Vive Targach niepodważalną pozycję wydają się mieć Krzysztof Lijewski i Denis Buntić.
Do Płocka z Kielc do tej pory trafiło czterech zawodników. Grający na prawym skrzydle Tomasz Paluch przyszedł do ówczesnej Petrochemii jako następca Krzysztofa Wróblewskiego. I chociaż stanął przed niewyobrażalnie ciężkim zadaniem zastąpienia idola płockich kibiców, w pełni mu się to udało. Z Kielc do Płocka przeprowadził się także inny prawoskrzydłowy (później również prawy rozgrywający) - Mariusz Jurasik. Artur Niedzielski i Marek Witkowski po przygodzie w Kielcach zdecydowali się na powrót do klubu, którego byli wychowankami.
Jak oceniacie decyzję, którą podjął Marin Sego? Czy w meczach przeciwko Vive Targom Kielce trener Manolo Cadenas może w stu procentach liczyć na profesjonalizm zawodnika, który formalnie jeszcze do końca sezonu występował będzie w niebiesko-biało-niebieskich barwach, czy raczej powinien dać szansę Adamowi Morawskiemu?
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
