Tak orzekła Izba ds. rozwiązywania sporów sportowych w Polskim Związku Piłki Nożnej. Przez najbliższy rok skrzydłowy jest więc jeszcze zawodnikiem Nafciarzy.
To kolejna szokująca informacja po środowym rozstaniu z trenerem Marcinem Kaczmarkiem. Klub na wniosek szkoleniowca nie chciał przedłużać kontraktu ze skrzydłowym. Zdaniem władz Wisły kontrakt Damiana Piotrowskiego wygasał 30 czerwca 2017 roku. Taką informację opublikowała więc oficjalna strona internetowa klubu 22 czerwca.
Zawodnik był jednak innego zdania. Wskazywał na zapisy w kontrakcie, które przedłużały jego umowę o kolejne 12 miesięcy. Jak wcześniej informowaliśmy, o rozwiązanie sporu wystąpił więc do PZPN.
Dziś odbyło się posiedzenie Izby ds. rozwiązywania sporów sportowych. Jednym z punktów obrad była sprawa "Świrka". Wszyscy trzej sędziowie orzekli, że kontrakt Damiana Piotrowskiego z Wisłą Płock jest ważny.
- Jutro stawiam się na treningu pierwszego zespołu - powiedział dziś w rozmowie z Portalem Płock Piotrowski.
Klubowi przysługuje odwołanie od tej decyzji.