reklama

Piąte miejsce i nowe stroje nafciarzy

Opublikowano:
Autor:

Piąte miejsce i nowe stroje nafciarzy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodobnie jak przed rokiem podopieczni trenera Manolo Cadenasa zakończyli swój udział w turnieju Harz Energie-Cup na piątym miejscu. Płocczanie dwukrotnie przegrali w sobotę, ale w niedzielę wykazali swoją wyższość nad rywalami z Niemiec. Wisła zaprezentowała się na turnieju w nowych strojach.

Podobnie jak przed rokiem podopieczni trenera Manolo Cadenasa zakończyli swój udział w turnieju Harz Energie-Cup na piątym miejscu. Płocczanie dwukrotnie przegrali w sobotę, ale w niedzielę wykazali swoją wyższość nad rywalami z Niemiec. Wisła zaprezentowała się na turnieju w nowych strojach.

Chociaż trener Manolo Cadenas przy każdej okazji podkreśla, że nie ma wielkiego znaczenia skład, w jakim rozpoczyna mecz prowadzony przez niego zespół, nie od rzeczy będzie informacja, jak wyglądała pierwsza siódemka nafciarzy w spotkaniu z Rhein-Neckar Lowen. W bramce pojawił się Adam Morawski, na prawym skrzydle Valentin Ghionea, na lewym Ivan Nikcevic, na kole Thiago Rocha, na prawej połówce Nemanja Zelenović, na środku rozegrania Mariusz Jurkiewicz, a na lewej połówce Dan-Emil Racoțea.

W pierwszym kwadransie nafciarze radzili sobie zupełnie nieźle. Dobrze spisywała się szczególnie druga linia, którą bardzo dobrze dyrygował Mariusz Jurkiewicz. Trener Manolo Cadenas nie nastawiał się jednak na osiągnięcie jak najlepszego rezultatu, dlatego po piętnastu minutach dokonał aż pięciu zmian. Wprawdzie Rodrigo Corales spisywał się w bramce nie gorzej niż Adam Morawski, jednak nie wszyscy gracze zdołali utrzymać poziom wyjściowej siódemki. Na przerwę Niemcy schodzili więc z dwubramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie Lwy dość szybko wypracowały sobie dość wyraźną przewagę. Płocczanie usiłowali jak najszybciej odrabiać straty, ale rzucając często z nieprzygotowanych pozycji, stwarzali rywalom okazje do kontrataków.

Orlen Wisła Płock – Rhein-Neckar Lowen 31:41 (18:20)

Orlen Wisła: Morawski, Corrales, Wichary – Wiśniewski 2, Nikčević 3, Pušica, Racoțea 3, Jurkiewicz 2, Tioumentsev, Montoro 2, Zelenović 5, Ghionea 3, Daszek 4, Syprzak 5, Rocha 2, Kwiatkowski

Drugim rywalem Wisły w Ilsenburgu był SC Magdeburg. Dla Niemców był to już dziesiąty mecz kontrolny w okresie przygotowawczym, a dla płocczan – drugi. Różnica w ograniu była aż nadto widoczna, chociaż początkowo to nafciarze dyktowali warunki gry. Spora w tym zasługa świetnie spisującego się między słupkami Rodrigo Corralesa. Z czasem jednak Gladiatorzy odrobili straty, a później systematycznie powiększali przewagę. Trener Manolo Cadenas i tym razem po piętnastu minutach dokonał roszad w składzie, co skrzętnie wykorzystali Niemcy, schodzący na przerwę z pięciobramkową przewagą.

Po przerwie Gladiatorzy w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na placu gry. Nafciarze tymczasem testowali kolejne ustawienia w ataku i w defensywie. Nie do końca przejmując się rezultatem. Dzięki temu ekipa SC Magdeburg po końcowej syrenie cieszyć się mogła wygraną różnicą dziewięciu bramek.

Orlen Wisła Płock – SC Magdeburg 28:37 (15:20)

Orlen Wisła: Corrales, Wichary Morawski – Wiśniewski 3, Nikčević 1, Pušica 2, Racoțea 2, Jurkiewicz 2, Tioumentsev 2, Montoro 2, Zelenović 6, Ghionea 3, Daszek 1, Syprzak 4, Rocha, Kwiatkowski

Ostatnim rywalem nafciarzy w Niemczech była ekipa Bergischer HC. Początek należał do Niedźwiedzi, które dość szybko wypracowały sobie nieznaczną przewagę. Zespół z Płocka grał jednak swoje i z czasem zdołał wyjść na prowadzenie. Podobnie jak w poprzednich meczach, również i tym razem rytm gry nafciarzy zachwiał się, gdy po kwadransie trener Manolo Cadenas zdecydował się na zmianę. Tym razem jednak ostatnie zdanie w pierwszej części gry należało do Wisły. A dokładnie do Mariusza Jurkiewicza. Po jego rzucie piłka równo z syreną zatrzepotała w siatce i płocczanie mogli do przerwy cieszyć się z jednobramkowego prowadzenia.

W drugiej połowie Wisła szybko powiększyła swoją przewagę, a później do końca spokojnie kontrolowała przebieg gry. Na szczególne słowa uznania zasłużył Valentin Ghionea, który okazał się jedynym z płockich graczy, który podczas niemieckiego turnieju zdobył w jednym meczu powyżej dziesięciu bramek.

Orlen Wisła Płock – Bergischer HC 36:29 (17:16)

Orlen Wisła: Wichary, Corrales, Morawski – Wiśniewski 1, Nikčević 3, Pušica 2, Racoțea 1, Jurkiewicz 6, Tioumentsev 2, Montoro 1, Zelenović 4, Ghionea 11, Daszek, Syprzak 2, Rocha 2, Kwiatkowski

Wisła zaprezentowała się w Niemczech w nowych strojach, w których występowała będzie w sezonie 2014/2015. Jak oceniacie nowe wzory meczowych kostiumów?

 

fot. https://www.facebook.com/InternationalesKlausMiesnerGedenkturnier

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE