reklama
reklama

Ostatnie godziny okna transferowego. To być może nie koniec dla Wisły Płock

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Ostatnie godziny okna transferowego. To być może nie koniec dla Wisły Płock  - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport 31 sierpnia o północy zamknie się okno transferowe w topowych ligach, ale polskie kluby mają czas na wykonywanie transferów do północy 1 września. Przez kilkadziesiąt ostatnich godzin coś jeszcze może się zmienić.
reklama

Ostatnie godziny okna transferowego to zawsze gorący okres. Są kluby, które osiągnęły wynik ponad zamierzonego i zamiast na 2, jesienią czeka je gra na 3 frontach. Są kluby, które po pierwszych meczach widzą braki w swoim zespole. Przede wszystkim są też zawodnicy, którzy nie są zadowoleni ze swojej pozycji lub wciąż mają swoją kartę w ręku. 

Nafciarze 30 sierpnia dopięli wypożyczenie Gwinejczyka Jorginho. Skrzydłowy dołączy do drużyny po zgrupowaniu reprezentacji i może być rozwiązaniem kwestii skrzydłowych. Teoretycznie mógłby to być koniec ruchów przy Łukasiewicza 34. Czy tak jest?

- Nie ma żadnych oficjalnych ofert za naszych zawodników. Jeśli pojawi się oferta z gatunku "nie do odrzucenia", przemyślimy ją - mówi tajemniczo prezes Tomasz Marzec. 

Jak udało nam się ustalić, klubu nie powinien opuścić żaden z zawodników stanowiących kręgosłup zespołu. Niewykluczone jednak, że klub nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w kwestii transferów przychodzących. Na rynku wciąż są wolni zawodnicy, którzy nie wybrali swojego przyszłego pracodawcy, ale to bardzo daleki strzał. 

Dużo bardziej prawdopodobne jest, że ktoś odejdzie z zespołu. Według naszych informacji możliwe jest wypożyczenie Piotra Pyrdoła. Skrzydłowy w zeszłym roku był młodzieżowcem, ale na początku rundy wiosennej doznał poważnej kontuzji. 22-latek wrócił na kilka ostatnich meczów i wchodził z ławki rezerwowych. W tym sezonie jego pozycja jest jednak dużo trudniejsza - skończył się atut "emki", a zawodnik przegrywa rywalizację sportowo. Przez 6 kolejek nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Droga do składu była odległa jeszcze przed przyjściem Jorginho - po wypożyczeniu Gwinejczyka jest jeszcze dalej. Niewykluczone więc, że Pyrdoł poszuka minut poza Płockiem, na I-ligowych boiskach. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama