Z powrotem Oskara Tomczyka do Wisły Płock można było wiązać duże nadzieje. Młodzieżowy reprezentant Polski przeniósł się do Wisły z rezerw Lecha Poznań, gdzie był postrzegany jako duży talent. Tomczyk przychodził do Płocka w poszukiwaniu minut. Od Dariusza Żurawia nie dostawał ich zbyt wiele, ale sytuacja zmieniła się po objęciu zespołu przez Mariusza Misiurę. Tomczyk jesienią regularnie grał w 1. składzie, ale najczęściej na pozycji lewego wahadłowego. Nominalną pozycją Tomczyka jest napad.
W styczniu Oskar Tomczyk skończy 19 lat. To wciąż bardzo młody zawodnik, ale potrzeba regularnej gry, by się rozwijać. W Wiśle Płock szanse na to są małe, przynajmniej jeśli chodzi o grę z przodu, choć Mariusz Misiura chwali jego zaangażowanie i podejście do treningu. Sam zawodnik chciałby poszukać możliwości gry na swojej nominalnej pozycji, być może już teraz.
Wisła nie chciałaby się definitywnie rozstawać z Oskarem Tomczykiem. Na stole pojawiła się opcja wypożyczenia - jak poinformował Szymon Janczyk z Weszlo.com, zainteresowanie wyraziła Pogoń Siedlce. Udało nam się potwierdzić ten wariant.
Beniaminkowi BetClic 1 Ligi spadek zagląda głęboko w oczy. Pogoń wygrała zaledwie 2 mecze jesienią i z 9 punktami na koncie zamyka ligową tabelę. Pomóc w strzelaniu bramek mógłby Oskar Tomczyk - siedlczanie dadzą promesę, że zawodnik będzie grał z przodu. Kluby są bliskie porozumienia. Wisła zapewne musiałaby pokrywać część wynagrodzenia piłkarza, ale miałaby gwarancję, że zawodnik będzie grał.
Jesienią Oskar Tomczyk rozegrał 13 meczów w BetClic 1 Lidze, z czego 10 w podstawowym składzie. Strzelnił 1 bramkę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.