reklama
reklama

Nieoficjalnie: Wisła Płock ma nowego trenera. W poprzednim sezonie dwa razy ograł Nafciarzy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Nieoficjalnie: Wisła Płock ma nowego trenera. W poprzednim sezonie dwa razy ograł Nafciarzy - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWszystko jest już na ostatniej prostej i wygląda na to, że jeszcze w tym tygodniu Dariusz Żuraw będzie miał następcę. Na liście było kilku kandydatów, ale najpoważniejszym od początku był Mariusz Misiura i wiele wskazuje na to, że były trener Znicza Pruszków podpisze kontrakt z Wisłą Płock.
reklama

Los Dariusza Żurawia był przypieczętowany już po przegranej z Resovią Rzeszów przy Łukasiewicza 34, choć trener nie podał się do dymisji. Nie utrzymał posady zbyt długo, kilkadziesiąt godzin później został już oficjalnie zwolniony. Brak baraży dla Wisły Płock to ogromne rozczarowanie, by nie powiedzieć kompromitacja. Kadra była mocna, budżet solidny. Top 6 było celem minimum. 

Już w poniedziałek w klubie rozpoczęły się rozmowy na temat przyszłego szkoleniowca i ruchów kadrowych przed przyszłym sezonem. Na liście władz Wisły Płock znalazło się kilku kandydatów, ale najpoważniejszym był Mariusz Misiura, który jeszcze tydzień temu pracował w Zniczu Pruszków. W klubie z fatalnym stadionem i infrastrukturą 42-letni szkoleniowiec osiągnął przyzwoite wyniki. Znicz sezon skończył na 13. pozycji i z solidną przewagą utrzymał się w Fortuna I Lidze, choć przed rozgrywkami był jednym z kandydatów do spadku z ligi. 

Styl pracy i wyniki Mariusza Misiury nie obeszły się bez echa. Trener miał podpisany kontrakt z Wartą Poznań, który jednak nie wszedł w życie po spadku poznańskiego klubu z Ekstraklasy. Wciąż budził jednak zainteresowanie wielu klubów. W grze była nie tylko Wisła, ale też Motor Lublin. Według naszych informacji udało się osiągnąć wstępne porozumienie ze szkoleniowicem, któremu zaoferowany szostanie zapewne dwuletni kontrakt i otrzyma misję zbudowania zespołu, który awansuje do Ekstraklasy. Nie jest tajemnicą, że szatnia Wisły zostanie bardzo mocno przewietrzona. 

Do ustalenia zostały techniczne szczegóły. Niewykluczone, że trener Misiura "zabierze" ze sobą swoich byłych podpiecznych ze Znicza - Krystiana Pomorskiego i Shumę Nagamatsu. Pomorski to wychowanek Nafciarzy i jedna z kluczowych postaci zespołu Mariusza Misiury. Podobnie jak Nagamatsu - 28-letni Japończyk w poprzednim sezonie zdobył 10 bramek i zaliczył 5 asyst. Kontrakty obu zawodników ze Zniczem wygasają 30 czerwca 2024 roku. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama