Nafciarze zagrają z Gevorgyanem

Dziś o godz. 19 pierwszoligowi piłkarze Wisły Płock zagrają w Bydgoszczy z liderem – Zawiszą. Nafciarze wygrali ostatni raz ponad dwa miesiące temu! Zwycięstwo w Bydgoszczy byłoby niemal cudem, remis – wielkim sukcesem.

Pogrążona w kryzysie Wisła, zajmująca już miejsce w strefie spadkowej nie zrezygnuje jednak z walki o punkty. Bać się nie ma czego, rywal to także beniaminek. Rano płocczanie odbyli trening, poświęcony stałym fragmentom gry. Po obiedzie udali się autokarem do Bydgoszczy.

W składzie zabrakło Artura Wyczałkowskiego, który pauzuje za kartki oraz Eivinasa Zagurskasa narzekającego na uraz. Z pewnością dodatkowym atutem gospodarzy będą widzowie. Na Zawiszę przychodzi najwięcej w pierwszej lidze, bo 5-6,5 tys. osób. W Płocku ostatnio było 1,5 tys....

Zawisza jako jedyny zespół w pierwszej lidze w tym sezonie jeszcze nie przegrał, ma siedem zwycięstw, cztery remisy i już pięć punktów przewagi nad trzecią drużyną (awansują dwie). Podopieczni trenera Janusza Kubota na razie są rewelacją rozgrywek. W ekipie gospodarzy zagra Vahan Gevorgyan, wychowanek zespołu z Płocka.  W grudniu stuknie mu 30 lat, a w juniorach Petrochemii grał już w 1998 roku. Przed tym sezonem przeszedł do Zawiszy z KSZO. W ekstraklasie rozegrał 199 spotkań, strzelił 24 gole. Kibice w Bydgoszczy marzą, by dwusetny mecz rozegrał tam w barwach Zawiszy...

Vahan, będący po kontuzji, w spotkaniu z Wisłą chciałby zdobyć pierwszego gola w tym sezonie. Obrońcy Wisły muszą mu to jednak wybić z głowy! W Zawiszy gra także 26-letni pomocnik Ekwueme. Nigeryjczyk ma na koncie dwa mistrzostwa z Wisłą Kraków, Puchar Polski z Legią. W ataku gra też doświadczony Nigeryjczyk Imeh, który przeszedł z Polonii Warszawa.

fot. Tomasz Miecznik, Portal Płock