reklama
reklama

Nafciarze przyspieszają transfer. Wisła ściąga obiecującego rozgrywającego już teraz, a to nie koniec zakupów

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Nafciarze przyspieszają transfer. Wisła ściąga obiecującego rozgrywającego już teraz, a to nie koniec zakupów - Zdjęcie główne

foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportTak przynajmniej wynika z informacji redakcji sportowej TVP. Orlen Wisła Płock kompletuje kadrę na sezon 2024/25, a po odejściu Niko Mindegii zwolniło się miejsce na środku rozegrania. Już latem do zespołu ma zatem dołączyć słoweński rozgrywający, a to nie koniec.
reklama

Orlen Wisła Płock po zdobyciu tytułu mistrzowskiego nie zwalnia tempa. Nafciarze chcą pokazać, że tytuł nie był tylko wypadkiem przy pracy, nie ma też miejsca na liczenie, że Industria Kielce się osłabi. Wisła chce wejść w okres dominacji w Polsce, a także walczyć o awans do Final Four Ligi Mistrzów. 

Zespół Xaviego Sabate na pewno zasilą Zoltan Szita, Peter Sisko i Marko Panić. "Zozo" to znany płockim kibicom zawodnik, ma zapewnić moc rzutu z 2 linii, choć na Węgrzech miał problemy z grą. Peter Sisko to najlepszy strzelec Gorenje Valenje w poprzednim sezonie (148 bramek), ma wzmocnić rywalizację na prawym rozegraniu, gdzie robi się z kolei spory tłok. Nie wiemy jednak jaka jest przyszłość Dimy Żytnikowa, który w ostatnim czasie nie grał. Według naszych informacji Rosjanin cały czas odczuwa skutki urazu stawu skokowego. Marko Panić ma być "lewą ręką", na którą od lat czekają płoccy kibice. Sezon Bośniaka w Montepellier był jednak, delikatnie mówiąc, przeciętny. 

Po odejściu Niko Mindegii Orlen Wisła zostawała z 2 nominalnymi środkowymi rozgrywającymi - Mihą Zarabecem i Gergo Fazekasem. Co prawda można "łatać" tu choćby Żytnikowem (o ile jest zdrowy i w formie) albo Michałem Daszkiem (kapitan Wisły nie zagra chyba tylko na bramce), ale jeśli klub ma się liczyć w walce o najwyższe cele, takie improwizacje powinny być ostatecznością. Wygląda na to, że do takiego wniosku doszły władze klubu, a finanse po zdobyciu mistrzostwa na to pozwalają. 

Jak podał Maciej Wojs, Nafciarze przyspieszyli transfer Mitji Janca z Celje Pivovarna Lasko. Młodszy brat znanego kibicom Blaza Janca miał do Płocka trafić latem 2025 roku, ale klub zdecydował się wyłożyć pieniądze i pozyskać Słoweńca już teraz. Transfer miał zostać dopięty podczas Final Four w Kolonii.

Kibice Wisły mogą go pamiętać młodego Janca z październikowego meczu. 21-latek zaaplikował Nafciarzom 8 bramek, tyle samo dołożył w rewanżu w Słowenii. W tej edycji Ligi Mistrzów zdobył łącznie 87 goli - dużo jak na zawodnika zespołu, który udział w rozgrywkach zakończył na fazie grupowej. 

To ma być nie koniec zakupów Wisły w Celje. Nafciarze mają tego lata pozyskać też skrzydłowego Tima Cokana. W Orlen Arenie nie zdobył żadnej bramki, ale we własnej hali pokonał bramkarzy Wisły 5 razy. 23-latek jest wychowankiem Celje, w tym sezonie Ligi Mistrzów zdobył 58 bramek. Cokan wskoczy w miejsce Gonzalo Pereza, który latem pożegnał się z Wisłą. 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama