reklama

Krok do pozostania w pierwszej lidze

Opublikowano:
Autor:

Krok do pozostania w pierwszej lidze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo wygraniu dwóch meczów z Batonem Basket 25 Bydgoszcz Mon-Pol potrzebuje tylko jednej wygranej, aby w 2013/2014 w dalszym ciągu występować w pierwszej lidze.

Po wygraniu dwóch meczów z Batonem Basket 25 Bydgoszcz Mon-Pol potrzebuje tylko jednej wygranej, aby w 2013/2014 w dalszym ciągu występować w pierwszej lidze.

Pierwszy mecz, rozgrywany w sobotę, okazał się dla płocczanek lekki, łatwy i przyjemny. Wygrana dwudziestoma punktami nie pozostawiła złudzeń, który zespół był lepszy. Przed niedzielnym pojedynkiem trzeba było jednak „zresetować” głowy zawodniczek Mon-Polu, aby nie myślały, że tym razem wszystko „wygra się samo”.

Chociaż zaczęło się od niewielkiego prowadzenia Mon-Polu, bydgoszczanki stosunkowo szybko przejęły kontrolę nad meczem. Zaczęło się od podkoszowej sytuacji niewykorzystanej przez Karolinę Sikorską. W zespole gości szczególnie niebezpieczna była Magdalena Palacz, która trzykrotnie celnie rzucała z dystansu.

Drugie dziesięć minut to niezwykle zacięta walka kosz za kosz, w której żadna z ekip nie była w stanie udowodnić swej wyższości. Mon-Pol cały czas gonił wynik, usiłując zniwelować stratę z pierwszej odsłony. Płocczanki zdołały wprawdzie doprowadzić do remisu, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, które schodziły na przerwę z dwupunktową przewagą.

Trzecia dziesięciominutówka początkowo niewiele różniła się od drugiej. Wymiana ciosów trwała w najlepsze, a wynik wciąż oscylował w okolicach remisu. Końcówka tej odsłony to jednak popis miejscowych, które wyprowadziły kilka szybkich ataków, w końcu wypracowując sobie niewielką przewagę.

Ostatnia kwarta upłynęła pod znakiem zmian sytuacji. Najpierw Mon-Pol odskoczył, później przyjezdne były bliskie wyrównania, aż w końcu płocczanki odjechały na kilka punktów i nie dały już sobie wydrzeć zwycięstwa.

Po raz kolejny potwierdziło się, że zespół z Płocka we własnej hali potrafi być niesamowicie skuteczny. Dzięki temu Mon-Pol w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi już 2:0. Tyle tylko, że teraz rywalizacja przeniesie się do Bydgoszczy. Trzeci mecz 20 kwietnia. Kolejny, o ile będzie taka potrzeba – 21 kwietnia. Ewentualny piąty pojedynek zaplanowany został na 27 kwietnia w Płocku.

Mon-Pol Płock – Baton Basket 25 Bydgoszcz 77:68 (11:14; 21:20; 24:17; 21:17)

Mon-Pol: Szarzyńska 26, Sikorska 12, Maj 17, Morawiec 11, Krzysztofik 2 oraz Domańska 9, Kutycka, Wilamowska, Iwan, Trzewikowska, Gruchot, Trzeciak

Baton: Cilińdź 21, Palacz 12, Pytlarczyk 13, Faleńczyk 16, Blicharz 2, Walczak 2, Hetmanowska, Rudzińska, Bandoch 2, Putkamer

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE