Gospodarze rozpoczęli z wysokiego C, wygrywali 2:0 i 3:2. Było też po 5, ale później Nafciarze zaczęli grać nieco dokładniej, składniej i po 25 minutach tablica pokazywała wynik 14:6 dla Wisły.
Pięć bramek z rzędu dla płocczan (w tym trzy Siergieja Kosorotowa) sprawiło, że goście odjechali Piotrkowianinowi już na bardzo duży dystans punktowy. Do tego stanu Adam Morawski notował aż 56 proc. skuteczności - obronił 9 z 16 rzutów Piotrkowianina.
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Wisły 14:8.
W drugiej części gry gospodarze grali znacznie lepiej, kwadrans przed końcem Nafciarze wygrywali 20:15.
W końcówce gra się zaostrzyła, dwie minuty kary otrzymali Michał Daszek i Krzysztof Komarzewski, a czerwoną kartką ukarany został Kosorotow! Nie mogło to jednak zmienić wyniku meczu w Piotrkowie, choć ostatnie trzy bramki padły łupem gospodarzy.
W ataku liderami Nafciarzy byli Kosorotow i Daszek, ale ich skuteczność nie była najwyższa, spudłowali po pięć rzutów. Wisła zaprezentowała się w drugiej połowie dość blado, ale wygrała ostatecznie 25:22.
Piotrkowianin - Wisła Płock 22:25 (8:14)
Bramki dla Wisły: Kosorotow 8, Daszek 6, Mihić i Mindegia - po 3, Serdio, Jurecić, Komarzewski, Czapliński i Lucin - po 1.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.