Dla obu zespołów, sąsiadujących ze sobą w tabeli I ligi, spotkanie 20. kolejki sezonu 2013/2014 miało niezwykle istotne znaczenie. Wygrywająca drużyna zyskiwała pewność, że nie spadnie do drugiej ligi bezpośrednio, a w najgorszym wypadku zagra w barażach.
Płocczanki zaczęły bardzo skoncentrowane, czego nie dało się powiedzieć o przyjezdnych. Dzięki temu dość szybko miejscowe zyskały nieznaczną przewagę. Na środku rozegrania brylowała wracająca do swojej optymalnej dyspozycji Aleksandra Rędzińska. – Bardzo się cieszę, że Ola doszła do tak wysokiej dyspozycji – powiedział po meczu trener Jutrzenki Jarosław Stawicki. – Przeciwko Dwójce spisała się doskonale jako playmaker.
W dużej mierze to właśnie dzięki swojej środkowej rozgrywającej bardzo wysoką skutecznością strzelecką błysnąć mogły Martyna Borysławska i Karolina Mokrzka. Obie były niemal bezbłędne w sytuacjach strzeleckich, chociaż zdarzyły im się błędy w rozgrywaniu piłki. Na szczęście nie miały one wpływu na końcowy rezultat.
Aleksandra Rędzińska, Karolina Mokrzka i Martyna Borysławska to trzy zawodniczki, które miały największy wpływ na końcowy rezultat. Pozostałym podopiecznym trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego też jednak nie można odmówić ambicji i woli walki. I każda z nich dołożyła swoją cegiełkę do końcowego rezultatu. Nieco mniej powodów do zadowolenia mógłby mieć jedynie trener Jarosław Krzemiński, bo akurat bramkarki tym razem nie miały najlepszego dnia.
Jutrzenka Płock – Dwójka Profil Nowy Sącz 28:25 (17:12)
Jutrzenka: Pietrzak, Dobrowolska – Waszkiewicz 4, Dyszkiewicz, Gieras 3, Krysiak 3, Rędzińska 2, Borysławska 8, Mokrzka 8
Dwójka: Błaszczyk, Czop – Kawa 4, Basta 5, Ruchała 4, Sroka 4, Olejarczyk 6, Kamińska 2, Waligóra, Fecko, Kuros
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock