Jutrzenka pokonała we własnej hali wyżej notowaną Słupię Słupsk po zaciętym boju, którego losy ważyły się do ostatniej sekundy. Bezproblemową wygraną w Obornikach z tamtejszą Spartą zaliczył SMS.
Pierwszy kwadrans meczu rozgrywanego w hali sportowej SP 16 upłynął pod znakiem wyrównanej walki bramka za bramkę. Z czasem jednak niewielką przewagę zaczęły uzyskiwać przyjezdne, które zdołały uzyskać trzybramkowe prowadzenie. Drużyna prowadzona przez trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego nie zamierzała jednak poddawać się bez walki. Płocczanki zerwały się do pościgu za swoimi przeciwniczkami. Przed syreną oznajmiającą koniec pierwszej połowy udało się im zniwelować straty do jednego oczka.
Po zmianie stron rozgorzała walka o każdy milimetr parkietu. Prowadzenie przechodziło co chwilę z rąk do rąk. Końcówka należała jednak do Jutrzenki. Na listę strzelców wpisały się Karolina Mokrzka i Marta Krysiak, a słupszczanki nie odpowiedziały na to żadnym golem, powstrzymane przez Martę Pietrzak.
Kibice, którzy zamiast zasiąść przed telewizorem i oglądać mecz biało-czerwonych o brąz w Katarze, wybrali się do hali sportowej SP 16, nie mogli żałować swojej decyzji. Oba zespoły zagwarantowały widzom niesamowitą dawkę adrenaliny.
MMKS Jutrzenka Płock – MKS Słupia Słupsk 28:26 (13:14)
Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak – Krysiak 7, Homonicka 4, Jankowska 3, Pawłowska, Waszkiewicz, Stasiak 4, Rędzińska, Mokrza 8, Kwasiborska 2.
Słupia: Łoś — Ilska 3, Firkowska 6, Cieśla 3, Trawczyńska 10, Domaros 1, Łazańska 2, Kaczanowska 1, Kowalczuk, Budnicka
W trzeciej kolejce Sparta Oborniki wygrała w hali Politechniki 32:22. Ale po 13 kolejkach obecnych rozgrywek Wielkopolanki zamykały pierwszoligową tabelę, a SMS był tylko odrobinę wyżej (zespół z Płocka ma jednak do rozegrania zaległy mecz wyjazdowy z AZS AWF Warszawa), dlatego spotkanie tych drużyn w Obornikach było istotne dla układu dolnej części tabeli. Miejscowym zależało na powiększeniu niewielkiego dorobku punktowego, a podopieczne trenera Andrzeja Marszałka chciały chociaż częściowo zrewanżować się za wysoką porażkę we własnej hali. Zapowiadało się więc niezwykle zacięte spotkanie.
W ekipie Sparty tradycyjnie brylowała Urszula Filoda, wspierana przez Agatę Wasiak. W SMS-ie tymczasem pierwsze skrzypce grała Aleksandra Rosiak, której dzielnie asystowała Gabriela Urbamiak. Długo żaden z zespołów nie był w stanie uzyskać przewagi gwarantującej minimum spokoju w grze. Nawet, gdy SMS zdobył sześć bramek, tracąc tylko jedną – miejscowe szybko zniwelowały część strat. Dzięki temu do przerwy przegrywały tylko dwoma oczkami.
Po zmianie stron z oborniczanek jakby zeszło powietrze, tymczasem SMS zaczął wyraźnie dominować na boisku, systematycznie powiększając swoją przewagę. Miejscowe przez 30 minut zdołały zdobyć zaledwie osiem bramek, tracąc aż szesnaście. Tym samym podopiecznym trenera Andrzeja Marszałka w pełni zrewanżowały się za porażkę u siebie, wygrywając wysoko 32:22.
Sparta Oborniki - SMS ZPRP Płock 22:32 (14:16)
Sparta: Niezgodzka - Filoda 6, Gładecka 4, Żołyniak 4, Wasiak 3, Niedzielska 2, Racka 2, Łakomy 1, Zwolińska, Kaszkowiak, Durka.
SMS ZPRP: Sarnecka, Seweryn - Rosiak 9, Urbaniak 9, Świerżewska 6, Dworczak 2, Cygan 2, Kwiecińska 2, Dąbrowska 1, Papierzyńska 1, Suchy, Trzaska, Nosek, Senderkiewicz, Szczechowicz, Warda
Tabela 1. ligi
1. UKS PCM Kościerzyna - 24
2. AZS Łączpol AWFiS - 24
3. KPR Kobierzyce - 15
4. KKS Polonia Kępno - 15
5. MKS Słupia Słupsk - 14
6. Dwójka Profil Nowy Sącz - 12
7. MMKS Jutrzenka Płock - 12
8. AZS-AWF Warszawa - 11
9. Korona Handball Kielce - 10
10. SMS ZPRP Płock - 10
11. MKS AZS UMCS Lublin - 9
12. SKF KPR Sparta Oborniki - 6
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
