Reprezentacja Polski w piłce ręcznej z nafciarzami w składzie uległa wczoraj gospodarzom Igrzysk Olimpijskich 32:34. W drużynie Brazylii świetny mecz rozegrał rozgrywający Orlen Wisły Jose de Toledo, autor 7 trafień dla swojej reprezentacji.
Biało-czerwoni nie zaliczą pierwszego meczu na igrzyskach w Rio do udanych. Polacy byli zdecydowanym faworytem pojedynku, niestety to gospodarze cieszyli się z pierwszego zwycięstwa.
W barwach naszej reprezentacji zagrało dwóch nafciarzy. Adam Wiśniewski raz wpisał się na listę strzelców. Występ popularnego Gadżeta można ocenić jako poprawny. Świetnie za to zaprezentował się Michał Daszek. Skrzydłowy Wisły był najskuteczniejszym zawodnikiem całego spotkania i zakończył mecz z ośmioma bramkami na koncie.
Bramkę mniej zdobył Jose de Toledo. Brazylijczyk, który na co dzień gra w Orlen Wiśle Płock nie miał żadnych problemów z obroną podopiecznych Talanta Dujszebajewa. Toledo był zdecydowanie najjaśniejszą postacią swojej kadry narodowej i jednym z lepszych zawodników całego spotkania.
Reprezentacja Polski już po kilku minutach gry traciła 4 bramki do gospodarzy. Fatalnie funkcjonowała obrona. W defensywie niestety nie pomagali dwaj bramkarze Szmal (25%) i Wyszomirski (18%). Pod koniec pierwszej części pojawiła się szansa na wyrównanie, jednak Brazylijczycy nie pozwolili rzucić sobie bramki, dołożyli dwa trafienia i na przerwę schodzili prowadząc 16:13.
W drugiej połowie miejscowi powiększyli swoją przewagę. Biało-czerwoni próbowali walczyć, ale bezskutecznie. Polacy kolejne spotkanie rozegrają we wtorek o 16:30. Rywalem naszej reprezentacji będą Niemcy.
Polska - Brazylia 32:34 (13:16)
Polska: Szmal, Wyszomirski, - Kus, M. Jurecki 5, B. Jurecki 1, Bielecki 9/3, Szyba, Gierak 2, Lijewski, Jachlewski 3, Wiśniewski 1, Daszek 8, Krajewski 3, Syprzak 2.
Kary: 10 minut
Brazylia: Almeida 1,Santos 1, - Teixeira 4/1, Silva 4, Candido 1, De Toledo 7, Hubner, Thiagus Petrus 5, Pozzer 3, Chiuffa 3/3, Guimaraes 1, Santos 2, Soares 1, Langaro 1.
Kary: 12 minut