Jest niewesoło. Jutrzenka bezradna [FOTO]

Piłkarki ręczne Jutrzenki nie zdołały pokonać we własnej hali kobierzyckiego KPR-u. Na pięć kolejek przed końcem sezonu 2014/2015 sytuacja walczących o utrzymanie się w pierwszej lidze płocczanek jest coraz trudniejsza.

Wśród obserwatorów meczu Jutrzenki z zespołem, który przed sezonem nie ukrywał marzeń o awansie do PGNiG Superligi, był Piotr Masłowski. Wychowanek Wisły Płock, grający obecnie w Azotach Puławy, to brązowy medalista styczniowych Mistrzostw Świata w Katarze.

Początkowo „Masło”, podobnie jak wszyscy kibice zgromadzeni w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 16, mógł mieć powody do zadowolenia. Płocczanki zaczęły bowiem z wysokiego „C”, szybko obejmując czterobramkowe prowadzenie. KPR pierwszego gola zdobył dopiero w 8. minucie. Zawodniczki z Kobierzyc potrzebowały 20 minut, aby uporządkować swoją grę i w końcówce pierwszej połowy wyjść na trzybramkowe prowadzenie.

Po zmianie stron ton grze przyjezdnych nadawały Dominika Daszkiewicz i Monika Kaźmierska. To głównie dzięki nim KPR zdołał wypracować sobie przewagę, która w pewnym momencie sięgnęła już siedmiu bramek. Jutrzenka zdołała jeszcze poderwać się do walki, zdobywając trzy kolejne bramki. Niestety, kolejne trzy zdobyły rywalki, rozwiewając nadzieje miejscowych na uzyskanie korzystnego rezultatu.

Najwięcej bramek dla Jutrzenki zdobyła Katarzyna Homonicka, wspierana przez Martę Krysiak oraz Aleksandrę Rędzińską. Niestety, to było za mało na zespół z Kobierzyc. Płocczankom zabrakło skuteczności w ataku, determinacji w obronie i chyba również wiary w zwycięstwo z wyżej notowanym przeciwnikiem.

Coraz trudniejsza tymczasem staje się sytuacja Jutrzenki. Drużyna prowadzona przez trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego, z dorobkiem dwunastu punktów, zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. Jutrzenka wyprzedza MKS AZS UMCS Lublin tylko o jedno oczko, a Spartę Oborniki o cztery. Na szczęście płocczanki rozegrały o jeden mecz mniej niż oba znajdujące się za nimi zespoły. Jedno spotkanie więcej ma na swoim koncie również AZS AWF Warszawa, który wyprzedza ekipę z Płocka o zaledwie jedno oczko. Można więc powiedzieć, że sytuacja Jutrzenki jest wprawdzie bardzo ciężka, lecz na pewno nie beznadziejna.

MMKS Jutrzenka Płock – KPR Kobierzyce 21:26 (9:12)

Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak – Waszkiewicz 1, Mokrzka 2, Salamandra, Kwasiborska 4, Homonicka 7, Stasiak 1, Jankowska, Krysiak 3, Rędzińska 3

KPR: Olejnik, Gadowska – Przydacz 2, Barczak, Skalska 3, Wojda, Tórz 2, Szumna, Drozdowska 1, Kaźmierska 4, Szymańska 3, Ruchczyńska 1, Linkowska 5, Daszkiewicz 5, Pękalska

fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock