W finale gry pojedynczej Holender Roland Vink stoczył fantastyczny pojedynek z Francuszem Frederikiem Cattaneo. Po boju, który mógłby być ozdobą każdego turnieju w tenisie na wózkach, rozstawiony z trójką Vink pokonał swojego rywala 6:3, 6:3.
Holenderka Michaela Spaanstra w półfinale toczyła zacięty bój z najwyżej rozstawioną w turniejowej drabince Bianką Osterer. Nie wiadomo, jak zakończyłby się ten pojedynek, ale przy stanie 1:6, 6:4, 4:2 dla zawodniczki z Holandii Niemka skreczowała. W finale Spaanstra ograła 6:2, 7:6.
Najlepszym z quadowców okazał się Holender Hall van Timmermans, który ograł w finale Boaza Kramera z Izraela 6:3, 3:6, 6:2. Holenderka Michaela Spaanstra w grze podwójnej stworzyła parę z Emmanuelle Morch z Francji. Dojście do finału było dla nich formalnością. Jednak w porywającej grze o pierwsze miejsce lepsze okazały się Australijka Janel Manns i Amerykanka Katlin Verfuerth, które wygrały 2:6, 6:2, 10:6.
Ronald Vink i Ricky Molier nie znaleźli się w gronie rozstawionych par turnieju deblowego ze względu na zbyt niski ranking tego drugiego. Ale Ricky Molier, który trzykrotnie wygrywał w Płocku rywalizację singlistów, udowodnił, że w grze podwójnej również radzi sobie doskonale. Hoklenderski debel przebrnął bezproblemowo wszystkie rundy, aby w finale stanąć do boju z Austriakiem Martinem Legnerem i Francuzem Frederikiem Cattaneo. Holendrzy po pasjonującym boju ulegli 4:6, 5:7.
Zobacz też: