Po sobotnim zwycięstwie 2:1 z Dolcanem w Ząbkach pod wodzą nowego trenera Libora Pali nadzieje na kolejne zwycięstwo były ogromne. Nafciarze zagrali dziś z ligowym średniakiem Kolejarzem Stróże. Okazało się, że ten średniak w zupełności wystarczył na płocką ekipę, rządził na boisku przez pierwsze 45 minut.
W drugiej połowie czeski szkoleniowiec Wisły dokonał dwóch zmian, gospodarze ambitnie próbowali wyrównać, ale wynik się nie zmieniał. Goście dobili Nafciarzy 10 minut przed końcem, gdy w zamieszaniu podbramkowym strzelili na 2:0.
W niedzielę Wisła, zajmująca 10. miejsce, jedzie do bardzo mocnej Bogdanki Łęczna, ma już tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.
Wisła: Krzysztof Kamiński - Bartłomiej Sielewski (31. Matar), Damian Jaroń, Ariel Jakubowski, Artur Wyczałkowski, Łukasz Nadolski, Damian Drężewski, Eivinas Zagurskas (55. Daniel), Ricardo Cavalcante Mendes Ricardinho (57. Kamil Biliński), Łukasz Sekulski, Jacek Góralski.
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
Więcej zdjęć w naszej galerii -