reklama

Echa kieleckiej porażki – jest dymisja!

Opublikowano:
Autor:

Echa kieleckiej porażki – jest dymisja! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo przegranym przez Wisłę wyjazdowym meczu z Vive Targami Kielce doszło do emocjonalnej dyskusji między prezesem klubu Andrzejem Miszczyńskim a odpowiadającym za prowadzenie dopingu Falkosiem. Obaj „po męsku” artykułowali swoje racje. Okazało się, że sprawa ma swój ciąg dalszy.

Po przegranym przez Wisłę wyjazdowym meczu z Vive Targami Kielce doszło do emocjonalnej dyskusji między prezesem klubu Andrzejem Miszczyńskim a odpowiadającym za prowadzenie dopingu Falkosiem. Obaj „po męsku” artykułowali swoje racje. Okazało się, że sprawa ma swój ciąg dalszy.

Pierwszy efekt zauważalny był aż nadto podczas środowego meczu PGNiG Superligi, w którym Wisła podejmowała Zagłębie Lubin. Chwilami na trybunach panowała tak przejmująca cisza, że słychać było uwagi przekazywane zawodnikom przez trenerów. Okazało się, że odpowiadający dotychczas za doping Falkoś postanowił zrezygnować z bycia „młynowym”.

Już w sobotę 9 mara Wisła podejmować będzie Maribor Branik w meczu, który decydował będzie o być albo nie być nafciarzy w Lidze Europejskiej EHF.

Trudno wyobrazić sobie, aby w tak ważnym pojedynku płoccy szczypiorniści mieli obyć się bez jakiegokolwiek dopingu. Kibice błyskawicznie zareagowali na dymisję popularnego „Falkosia”. Na facebookowej stronie Wisła Płock Handball pojawiło się oświadczenie następującej treści:

– W związku z rezygnacją dotychczasowego młynowego, zapraszamy serdecznie na spotkanie, które odbędzie się w piątek 8 marca o 17.00 pod Skate Parkiem przy Orlen Arenie. Odbędzie się ono na świeżym powietrzu, bo krótki czas, jaki mamy na organizację, nie pozwolił nam na znalezienie odpowiedniej sali.

Chcemy się spotkać, aby podjąć decyzję co dalej, czyli jak będzie wyglądał doping w Orlen Arenie. Nie wyobrażamy sobie, żeby go teraz nie było. Zdajemy sobie sprawę, że może nie będzie to tak dobry doping jak był do tej pory, ale chcemy przede wszystkim pomóc zawodnikom, którzy wchodzą w najważniejszą fazę sezonu i nie mogą zostać bez naszej pomocy.

Chcemy zaznaczyć, że nie chodzi o łamanie protestów, bowiem żaden protest nie ma miejsca. Falkoś po prostu rezygnował z dalszego prowadzenia dopingu i jednocześnie dał zielone światło do tego, aby robił to ktoś inny. Dlatego wszystkich, którym leży na sercu dobro naszego zespołu i chcą pomóc już w sobotnim meczu „o życie” w pucharze EHF z RK Branikiem Maribor, zapraszamy na spotkanie, aby omówić, jak doping będzie wyglądał. Szczegóły w piątek o 17.00

Pozostawiamy bez komentarza słowną utarczkę między prezesem klubu a dotychczasowym „młynowym”. Jednak godne pochwały jest, że nie usiłuje on swoich osobistych animozji przenosić na inne osoby. Rezygnacja z prowadzenia dopingu i umożliwienie przejęcia tego zadania przez inne osoby świadczy w tym przypadku na jego korzyść.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE