Tuż przed pierwszym gwizdkiem w Orlen Arenie protest kibiców – opuścili sektor za bramką, wywiesili transparent z hasłem „Dość kłamstw, obłud, upokorzeń – dość plam na mistrzowskim honorze”.
W Wiśle wyjściowy skład to Wichary, Toromanovic, Kubisztal, Eklemovic, Spanne, Wiśniewski, Kavas. Rozpoczęli gospodarze, ale Kavas podał prosto w ręce rywalom, po kontrze było 0:1. Później Wisła prowadziła 7:4, ale wtedy zanotowała pięć minut bez gola i zrobiło się 7:9.
Gospodarzy, wspieranych przez ponad 5 tys. widzów, poderwał znó Marcin Wichary, broniąc kilka niesamowitych strzałów. Wisła remisowała w 27.minucie 12:12, ale to THW Kiel - faworyt rozgrywek - strzelił jeszcze dwa gole.
W Wiśle poza Wicharym wyróżnia się Spanne, a karnego obronił... Bartosz Dudek! Poniżej oczekiwań na razie Kubisztal i Eklemovic.