Pani Ewie wyrazy uznania należą się zarówno za wielkie samozaparcie i cotygodniowe przejazdy na trasie Warszawa-Płock-Warszawa. Również za doskonały rezultat, jaki osiągnęła. Zakończyła sezon na wysokiej, piątej pozycji – najwyżej z kobiet startujących w gronie seniorów. W tej kategorii wiekowej dwóch odwiecznych rywali Sławomira Śliwińskiego (drugie miejsce) i Jacka Wróblewskiego (trzecia lokata) pogodził niespodziewanie, aczkolwiek w pełni zasłużenie Krzysztof Augustowski.
Do rozgrywek pierwszej ligi przystąpiło 22 zawodników. I tutaj kolejność na dwóch pierwszych miejscach była odwrotna niż u seniorów. Wygrał Sławomir Śliwiński, a drugi był Krzysztof Augstowski. Na trzecim miejscu uplasował się Arek Karaszewski, co zostało określone jako jedna z największych niespodzianek tego sezonu. Dobrze spisali się pierwszoligowi debiutanci – Michał Wiechno był czwarty, a Piotr Więckowski piąty. Na piętnastej pozycji sklasyfikowana została jedyna kobieta w pierwszej lidze – Paulina Wojtewicz.
Kobiety świetnie spisały się w drugiej lidze. Pierwsze miejsce wywalczyła Maria Wróblewska, a trzecia była Joanna Strześniewska. Przedzielił je jedyny mężczyzna na podium – Mariusz Dębkowski.
Fot. archiwum bowlingowców
